Zaginiona wyspa Arnak

Lost Ruins of Arnak

Polska premiera: 2020
Globalna premiera: 2020
Polscy wydawcy: Rebel
Globalni wydawcy: Czech Games Edition
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 30-120 min
Wiek: 12+

Kategorie: Strategiczne
8.4 /10
na podstawie 42 ocen
Ocena gry
2.4 /5
na podstawie 25 ocen
Próg wejścia
dude2332
04 września 2022, 18:19
8
Bardzo fajny worker placement z nieoczywistym deck buildingiem i kilkoma drogami do zwycięstwa. Świetnie wykonana (nie licząc braku wypraski, który to jednak bardzo nie przeszkadza). Planszetki są grube, a elementy świetnie oddają klimat gry. Dwustronna plansza z dwoma poziomami trudności, dająca większą regrywalność. Sporo decyzji do podjęcia, gdzie pod koniec często odpalamy wiele bonusów. Na prawdę godna polecenia pozycja. Na dwie osoby sprawdza się rownież świetnie.
Ta opinia była pomocna:
Violaa91
22 lipca 2022, 15:03
7
Gra ładna, przyjemna i dość prosta, oferująca naprawdę sporo rozrywki. Co najmilej wspominam? Wiele różnych możliwości punktowania, ciekawa strategia i piękne wykonanie. Gra cieszy oko, a mechanicznie jest bardzo, bardzo dobra!
Ta opinia była pomocna:
Werka29
17 stycznia 2022, 15:03
9
Kocham tą grę, z dodatkiem pewnie będzie jeszcze więcej smaczku :) Piękna, grywalna, ciekawa mechanika deckbuildingu. Polecam!
Ta opinia była pomocna:
Hoppi
23 października 2021, 15:59
10
Super regrywalność, dobra zabawa dla nowych graczy ale i tych bardziej zaawansowanych :D
Ta opinia była pomocna:
Planszowe Podziemie
16 października 2021, 19:15
7
Dla kogo? Dla fanów lekkich gier euro z zerową negatywna interakcja. Z łatwością do ogarnięcia nawet dla nieogranych osób, które miały po prostu już do czynienia z nowoczesnymi grami planszowymi. Bardzo dobry wybór na grę drugiego kroku.
O co chodzi? Jako badacze trafiamy na tajemniczą zapomniana przez świat wyspę Arnak, w celu odkrycia tajemnic zaginionej przed wiekami cywilizacji. Będziemy, badać ruiny, prowadzić wykopaliska, a także stawiać czoła nieokiełznanym bestiom.
Gra to worker placement połączony z deck builderem. Rozgrywka dzieli się na 6 rund, w których mamy całkiem duży wachlarz możliwych działań i można trochę pomóżdżyć.
Odczucia: Zaginiona wyspa arnak jest grą lekka i dość przyjemną, chociaż dla mnie to raczej wybór na granie z młodzieżą lub osobami ceniącymi sobie przede wszystkim wygląd gier. Niby wszystko działa, ale temat jest bardzo na siłę. Element oswajania bestii jest tak absurdalny, że mimo iż z reguły mi to nie przeszkadza to tu mierziło. Osobiście w kwestii gier podobnych mechanicznie, zdecydowanie chętniej sięgnę po Diunę Imperium. Zaletą jest na pewno fakt, że gra działa bardzo dobrze na dwie osoby.
Wykonanie: to zdecydowanie jedna z najładniejszych i najlepiej wykonanych od strony estetycznych gier. jakie znam Plansza, karty, znaczniki, zasoby...słowem wszystko wygląda rewelacyjnie i bardzo cieszy oko wyglądając jak z wersji premium. Jakość elementów też nie daje nic do życzenia. Mechanicznie jak wspomniałem wszystko się spina... chociaż te bestie są naprawdę bez sensu...
Ta opinia była pomocna:
Venomen11
28 września 2021, 17:20
10
Jak dla mnie gra roku 2021! Mechanika, nie za wysoki poziom skomplikowania komponenty, wykonanie i super klimat robi robotę! Ode mnie DYCHA
Ta opinia była pomocna:
w_co_gra_kamil
28 sierpnia 2021, 01:08
8
Jako gracze wcielamy się w archeologów odkrywających tajemnice odnalezionej właśnie wyspy.
Zaginiona wyspa Arnak łączy w sobie mechaniki budowania talii, przydzielania robotników oraz wyścigu. W każdej z 5 rund możemy wysłać naszych dwóch archeologów, aby zbierali zasoby, odkrywali kolejne lokacje na wyspie lub ujarzmiali jej strażników. Możemy też wspinać się po torze badawczym, walcząc o nagrody i próbując zająć najlepiej punktowane miejsce u jego szczytu. Oprócz tego kupujemy i zagrywamy karty, które usprawniają wcześniej wymienione akcje.
Gra ładnie się prezentuje. Plansza, karty i żetony są czytelne. Poszczególne sekcje, na których rywalizujemy i walczymy o punkty są spójne, przenikają się nawzajem. Można wczuć się w temat.
Zasady są proste, choć rozgrywka wcale nie jest taka łatwa. Należy dobrze poukładać poszczególne ruchy, żeby wykonać maksymalnie dużo akcji. Świetny tytuł dla graczy lubiących euro, choć nie wyróżnia się niczym specjalnym spośród innych podobnego kalibru.
Ta opinia była pomocna:
Radar_BG
26 sierpnia 2021, 13:08
9
Na tą chwilę absolutna GRA ROKU . Rewelacyjna gra z łącząca kilka mechanik. Daje dużo satysfakcji i radości z grania.
Ta opinia była pomocna:
Urukiora
20 sierpnia 2021, 10:17
9
Piękne grafiki, zawarte w niej mechaniki które uwielbiam, regrywalność, dobrze się sprawdza dla dwóch graczy. Po prostu fantastyczna gra. Czekam na dodatki.
Ta opinia była pomocna:
xyz893
14 sierpnia 2021, 11:53
9
Gra z naprawdę prostą i do tego logiczną mechaniką, nowi gracze już po pierwszej rundzie powinni załapać o co chodzi, komponenty prezentują się świetnie, mało negatywnych interakcji przez co gra sprawia niesamowitą frajdę. Szkoda tylko, że gra nie posiada w zestawie wypraski na komponenty...
Ta opinia była pomocna:
Kargul
23 lipca 2021, 16:34
7
Zagrałem w nią pierwszy raz wczoraj, bez czytania instrukcji, po wytłumaczeniu co i jak osoby która instrukcje przeczytała. Bardzo przyjemnie się w to gra, deck building, eurasek plus kafelki to się nie może nie udać :D
Na pewno z chęcią przysiądę jeszcze nie raz. Graficznie bardzo ładna. Nie skomplikowana mechanicznie więc nawet mniej doświadczeni gracze sobie poradzą :)
Ta opinia była pomocna:
ZakuBG
15 lipca 2021, 13:23
6
Bardzo ładnie wykonana gra z pięknymi kolorowymi grafikami. Mechanika opiera się głównie na pozyskiwaniu surowców, aby zebrać inne surowce i nabijać pkty - lekki deckbuilding i potwory urozmaicają grę, ale jednak czegoś brakuje. Pomimo tego, nie odmówię rozgrywki.
Ta opinia była pomocna:
humigraj
08 lipca 2021, 08:46
8
Tajemnicza wyspa Arnak to doskonały przykład jak dobrze można połączyć temat gry z jej mechaniką. Gra ma niski próg wejścia, zasady tłumaczy się w zaledwie 15-20 minut. Podczas swojej tury gracz może wykonaj jedną akcje główną i dowolną liczbę akcji darmowych. Jedną z akcji głównych możemy wykonać dzięki dwóm archeologom. W tej akcji możemy eksplorować stanowiska archeologiczne, lub udać się w głąb wyspy, aby odkrywać nowe. Nowo odkryte stanowiska nagradzają nas zasobami oraz statuetką bożka, który natychmiast daje nam jakąś korzyść, a w przyszłości może zostać wykorzystany do pozyskania zasobów kosztem punktów zwycięstwa jakie zapewnia bożek na koniec gry. Nowe stanowiska chronione są przez budzących w archeologach strach strażników, których można obłaskawić, co jest kolejną akcją główną. Kolejną akcją główną i ważnym elementem gry są jest analiza naszych odkryć, którą realizujemy na torze badań. W badaniach bardzo przydatni są asystenci, którzy pozwalają wykonać dodatkowe zazwyczaj darmowe akcje. Istotnym elementem gry i kolejną akcją główną, jest zakup nowych kart przedmiotów lub artefaktów, które budują naszą talię. Karty w grze mają dwojakie zastosowanie możemy je zagrać jako karty podróży wykorzystując symbol znajdujący się w lewym górnym rogu karty lub jako akcje.
Na koniec gry podliczamy punkty które możemy pozyskać z :
• Każdy znacznik badań zapewnia punkty zależnie od rzędu, w którym się znajduje. Lupy znajdujące się w rzędzie zaginionej świątyni zapewniają punkty zgodnie z kolejnością, w jakiej gracze tam dotarli.
• Każdy kafelek świątyni zapewnia widoczną na nim liczbę punktów.
• Każdy kafelek bożka zapewnia 3 punkty, nawet jeśli jest umieszczony na polu bożka. Należy też dodać punkty widoczne na pustych polach bożków.
• Każdy kafelek ujarzmionego strażnika jest wart 5 punktów bez względu na to, czy gracz skorzystał z jego przysługi, czy nie.
• Każda karta przedmiotu i karta artefaktu zapewniają punkty widoczne w prawym dolnym rogu. Za każdą kartę Strachu należy odjąć 1 punkt. Jeśli gracz ma kafelki strachu za każdy odejmuje 2 punkty.
Mocne strony:
• Łatwe tłumaczenie gry
• Temat dobrze zgrany z mechaniką
• Żetony zasobów
• Druga strona planszy zapewnia nowe doznania z rozgrywki.
• Wersja solo
Słabe strony:
• Plansza po rozłożeniu nie leży idealnie i ma niewykończone krawędzie.
• Dobór strażników. Czasem zdarza się, że nowo odkryte stanowisko i dobrany do niego strażnik wzajemnie się spłacają. Zasoby pozyskane ze stanowiska zapewniają koszt obłaskawienia strażnika.
Ta opinia była pomocna: