Sen: Edycja Jubileuszowa - recenzja

20 listopada 2021

article_image

Wydawnictwo Nasza Księgarnia w tym roku obchodzi 100-lecie i z tego okazji wydało specjalną edycję dobrze znanej gry Sen. Pomimo jubileuszu wydawnictwa... to my otrzymaliśmy prezent - pięknie wydaną grę Sen: Edycja Jubileuszowa. 

Wykonanie gry jest naprawdę ładne. Ilustracje zamieszczone na kartach przykuwają oko, pudełko dosłownie błyszczy, a gdy na złotą rybkę umieszczoną na okładce pada światło zdecydowanie przyciąga ona wzrok na naszym regale. Niestety, jak informowałem na mediach społecznościowych mój egzemplarz zawierał mały błąd. Każda karta bowiem w rogu ma wybitą cyfrę. Przy pracy nad moim egzemplarzem w drukarni pracownicy tak mocno przyłożyli się do swojego zadania i przycisnęli prasę, że niektóre karty mają widoczną cyfrę na rewersie. Grając przy dobrym oświetleniu faktycznie widoczne były cyfry. Informując o tym wydawnictwo od razu otrzymałem wiadomość, że nie będzie problemu z wymianą. 

Czym różni się wersja jubileuszowa od podstawowej? Bardzo dobrze przedstawili to Tomek i Osti z Kości w swoim filmiku. Autor ilustracji Marcin Minor nie spoczął na laurach przy pierwszej wersji gry dzięki czemu podczas rozgrywki obowiązkowo trzeba się zatrzymać i przyjrzeć kartom. Każda karta na pierwszy rzut oka przedstawia podstawowe rzeczy jak np. kruka, gramofon. Dopiero gdy przyjrzymy się dokładniej zaczynamy dostrzegać więcej szczegółów. Okazuje się, że kruk stoi na fotelu z którego wyrastają gałęzie, a na drugim planie widać białe grzyby przypominające lampy? Gramofon wykonany z liści, z którego wylatują kruki, a pod nim ciemne wejście w nieznane. Żałuję, że kart nie trzymamy na ręce i nie możemy spoglądać na nie częściej, ale może autorzy zrobili to specjalnie, przez co czas oczekiwania na swoją turę został zredukowany do minimum ;) ? W końcu nie mamy oglądać, tylko grać!

Przechodząc już do samej rozgrywki. Każdy z graczy układa swój sen za pomocą 4 zakrytych kart. Nikt nie lubi kruków, dlatego wygrywa gracz, który ma ich najmniej w swoim śnie. Jeśli któryś z graczy uzna, że ma najmniej kruków krzyczy POBUDKA! i każdy odkrywa swoje 4 karty. Podliczamy kruki, zapisujemy w notesie i gramy tak długo, aż jeden z graczy osiągnie liczbę 100. Wygrywa oczywiście osoba z najmniejszą liczbą.
Przygotowując grę rozdajemy każdemu po 4 karty, tworzymy stos kart zakrytych oraz wykładamy obok jedną kartę odkrytą. W podstawowym wariancie gry gracz może podejrzeć dwie wybrane karty z 4 umieszczonych przed sobą w tajemniczy przed pozostałymi. 

W ramach swojej tury może wykonać jedną z trzech akcji

  • wziąć kartę ze stosu zakrytego i zamienić w tajemnicy z inną kartą przed sobą, a zamienioną kartę odłożyć na stos kart odkrytych lub od razu po wzięciu karty odrzucić ją na stos kart odkrytych
  • wziąć kartę ze stosu odkrytego i wymienić z inną kartą przed sobą odrzucając swoją kartę na stos kart odkrytych
  • wziąć kartę ze stosu zakrytego, skorzystać z akcji specjalnej wypisanej na karcie i odłożyć na stos kart odkrytych np. Zamień 2 - gracz zamienia 2 dowolne krainy w snach dwóch graczy bez odkrywania ich, przy czym jedną z nich może być kraina z jego snu.

Lekkie, przyjemne zamieszanie wprowadzają karty klepsydry, które mogą przyjąć wartości 0 lub 9. Jeśli gracz posiada parzystą liczbę klepsydr, każda z nich przyjmuje wartość 0, w przeciwnym wypadku wartość wzrasta do 9! 

Jeśli okaże się, że gracz, który pierwszy krzyknął POBUDKA! sądząc, że to on ma najlepszy sen, nie ma najmniejszej liczby kruków, jako karę musi dopisać do swojego wyniku 5. Gra, jak wcześniej wspomniałem kończy się gdy jeden z graczy osiągnie 100 punktów, wówczas zwycięzcą zostaje gracz z najmniejszą liczbą. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby grę wydłużyć lub skrócić do odpowiedniej liczby.

Wspomniałem także wcześniej o wariancie podstawowym, zatem można przypuszczać, że są także zasady rozszerzone czy może bardziej inne warianty rozgrywki. Pierwszym z nich, który miałem okazję rozegrać jest "Nie takie kruki straszne" w którym gracz posiadający najwięcej kart z wartościami 9 nie dodaje kruków do swojego wyniku nawet jeśli ma najwyższą wartość. Karty klepsydr działają tak samo jak w wariancie podstawowym.

"Idź na całość" również bazuje na kartach z 9 krukami, bowiem gracz, którego sen składa się wyłącznie z kartami 9 kończy rundę z wynikiem 0, a pozostali gracze nie podliczają wartości własnych kart, tylko każdy z nich dodaje do swojego wyniku 50! Poza wyżej wspomnianymi mamy jeszcze "Wiem, co mam" oraz wariant "Długi sen" w którym łączymy 2 egzemplarze gry Sen: podstawowy i jubileuszowy.

Dla nowych osób nieznających gry Sen proponuję od razu przejście na wersję premium i zakup edycji jubileuszowej. Czy zatem osoby, które posiadają w swojej kolekcji wersję podstawową powinny zakupić edycję jubileuszową? Oczywiście, że tak! Proszę się przyznać, jak często narzekamy na jakość produkowanych gier, wypominamy wykonanie poszczególnych elementów. W tej grze nie ma tego problemu. Idąc dalej, osoby, które powiedzą, że gra ma działać, a nie wyglądać nie zawiodą się dostając w swoje ręce Sen w wydaniu jubileuszowym. Gra łączy w sobie te dwa elementy, które razem dają grę idealną.
Każda kolejna rozgrywka staje się bardziej dynamiczna, przyjemna. Czas rozgrywki według informacji na pudełku to 20 min, w dwie osoby byliśmy w stanie skończyć nawet w 10-15 minut. Gra świetnie się sprawdza w większym gronie podczas spotkań towarzyskich. Bezcenne są zwłaszcza pierwsze rundy, w których każdy próbuje zachować pokerową twarz, gdy nie znając swoich wszystkich czterech kart, okaże się, że otrzymana karta ma wyższą wartość niż w naszym śnie i musimy robić wszystko, aby jak najszybciej się pozbyć zanim wszyscy wybudzą się ze swoich snów. 
Nie zostaje mi zatem nic innego jak zaprosić do zagrania, zanurzenia się we własne sny i marzenia wraz z grą Sen

Więcej informacji o grze - recenzje, polecane linki, filmy


Komentarze (2)

Zaloguj się , aby móc dodać komentarz do artykułu
Korveg
23 listopada 2021, 10:24
Gra piękna choć losowa. Dobrze sprawdza się nawet przy nadmiarowej liczbie graczy. Graliśmy w 6 osób i było super. Do zagrania z dziećmi!