Pierwszy Obywatel - pierwsze wrażenia

24 listopada 2021

article_image

Właśnie rozpoczęła się przedsprzedaż gry "Pierwszy Obywatel" od wydawnictwa Bored Games. Gra, mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka związana jest stricte z polityką jednak jej głównym motywem jest przedstawienie procesu jakim jest kampania wyborcza. Nie znajdziemy zatem w grze nawiązań do konkretnych partii, nazwisk lub jakichkolwiek podobieństw na ilustracjach - i dobrze. 

Po raz pierwszy spotkałem się z grą podczas eventu Planszówek w Spodku, nie udało się wówczas wprawdzie zagrać i przetestować gry, ale miałem okazję porozmawiać z autorem Sebastianem o samej rozgrywce i pomyśle. Dopiero podczas Wrocław Games Fest, gdzie Sebastian złapał mnie podczas "buszowania" pomiędzy stolikami i powiedział "O! Ciebie szukałem, zapraszam do przetestowania ;) " Nie mogłem zatem odmówić i już po chwili siedziałem przy stole razem z dwoma graczami m.in. Przemkiem z Board Times. Wytłumaczenie zasad trwało około 20 minut i muszę przyznać, że początek rozgrywki może być przytłaczający. Umiejętności specjalne sztabowców, symbole na kartach - jest ich sporo, lecz z pomocą przychodzi karta pomocy na której każdy z symboli został wytłumaczony. Sama plansza podzielona jest na regiony, a te z kolei na miejscowości, w których odbywać się będzie walka o pozyskanie poparcia wśród młodzieży, seniorów, rodzin lub żelaznego elektoratu. W trakcie gry będziemy wpływać na głosujących poprzez emisje konkretnych tematów w telewizji, debaty, afery, aż w końcu wysyłanie do regionów naszych Sztabowców.

W ramach przygotowania rozgrywki na planszy rozkładamy losowo 10 Kart Frekwencji oraz 10 Kart Tematów w każdej miejscowości. Każdy z graczy określa swój kolor Sztabowców, a następnie wybiera 7 Sztabowców w tym Kandydata oraz 3 Karty Programu Wyborczego. Te dwa etapy gry już na początku sprawiły, że w mojej głowie pojawił się głos (nie wiem czy to dobry znak) zachwalający regrywalność. Każda rozgrywka może być zupełnie inna, przykładowo w jednej Wrocław może być zdominowany przez młodzież chcącą poruszać istotny dla nich temat infrastruktury, aby innym razem seniorzy zainteresowani byli tematem gospodarki. Dodatkowo element strategiczny w tej grze już na etapie przygotowania w postaci budowania talii Sztabowców może warunkować nasz styl gry oraz wpływać na podejmowane decyzje w trakcie rozgrywki. Grając we Wrocławiu wybraliśmy losowo Sztabowców, ale autorzy gry już w samej instrukcji proponują zestawy Sztabowców nawet na pierwszą rozgrywkę. 
Karty Programów Wyborczych są naszymi ukrytymi celami na całą rozgrywkę, które mogą przesądzić o naszej wygranej lub przyczynić się do porażki. W początkowej fazie gry tylko jedna z nich jest odkryta, tak, że pozostali gracze widzą jaki mamy cel. Pozostałe dwie karty są zakryte i ujawniane są: jedna po przeprowadzonym Sondażu oraz jedna po Wyborach.
Przykładowo celem może być, aby na koniec gry we wszystkich regionach łącznie znajdowało się powyżej 3 kart z tematem gospodarki. Jeśli zrealizujemy cel dostajemy 6 punktów (głosów), ale jeśli nie uda się utrzymać wymaganej liczby tematów otrzymujemy 3 punkty ujemne!

Mamy zatem przygotowany Sztab oraz Program Wyborczy więc możemy rozpocząć naszą kampanię! Gra składa się z 4 etapów podzielonych na różne fazy. Rozpoczynamy od aktualizacji wiadomości poprzez dobranie karty Wiadomości, wprowadzenia zakrytej karty na tor wiadomości i przesunięcia pozostałych kart o jedno pole w prawo. Jeśli któraś z kart zostanie przesunięta na pole niebieskie, karta jest odwracana i od teraz wszystkim graczom jest znany najbliższy temat wiadomości oraz wpływ na frekwencję.
Drugim etapem jest działanie sztabu podczas którego zagrywamy kolejno po jednej karcie Sztabowca do danego regionu lub mediów. To ile kart Sztabowców możemy zagrać wskazuje nam Licznik Rund - początkowo będą to tylko 3 karty. Pierwszą z kart musi być zawsze Kandydat, który zagrywany jest w sposób jawny, pozostałe karty Sztabowców kładziemy zakryte w regionie. Następną fazą jest rozpatrywanie działań wysłanych Sztabowców. W zależności od naszego Budżetu wykonujemy wybraną akcję podstawową Sztabowca lub akcję specjalną np. wysłanie Młodzieżówki w celu zorganizowania Akcji Wiecu Poparcia i zdobycia Żetonu Poparcia na Karcie Frekwencji w wybranej miejscowości oraz na Stosie Aktywności. 
Po rozpatrzeniu wszystkich akcji Sztabowców sprawdzamy Stosy Aktywności oraz znajdujące się na nim Żetony Poparcia i przesuwamy je na Karcie Tematu. Dodajemy tylko jeden Żeton na Kartę Tematu danego koloru, pozostałe trafiają na Pole Faworytów i na koniec rundy gracz z największą liczbą Żetonów w Polu Faworyta zostaje pierwszym graczem. Co nam daje umieszczanie Żetonów Poparcia na Karcie Tematu? Przykładowo po umieszczeniu dwóch dowolnych Żetonów Poparcia na czerwonych polach Temat jest zablokowany i nie można go zmienić za pomocą Sztabowców. To z kolei może przybliżyć nas do spełnienia celu czyli Karty Programu Wyborczego. W przypadku gdy Temat wiadomości znajdzie się na niebieskim polu Breaking News mamy do czynienia z kolejną fazą - Rozpatrywanie Frekwencji w której zwiększamy/zmniejszamy frekwencję na Torze Głosowania odpowiedniej Grupy Wyborców oraz następuje Wystąpienie Faworyta (pierwszego gracza), który może dodatkowo zmniejszyć o 1 lub 2 liczbę Głosów wybranego gracza w Grupie Wyborców zgodną z Kartą Wiadomości w polu Breaking News. W ciągu całej gry mamy dwa momenty, w których podliczane są punkty - Sondaż oraz Wybory. Porównujemy wówczas, ile Żetonów Poparcia ma każdy z graczy w Miejscowościach i dodajemy Głosy do odpowiedniej Grupy Wyborców zgodnie z ilustracją pod daną miejscowością, np. 3 Głosy we Wrocławiu dla gracza z największym poparciem. Na koniec gry musimy pamiętać, że możemy otrzymać maksymalnie tyle punktów ile wynosi frekwencja w Grupie Wyborców. Oznacza to, że w trakcie gry może nam zależeć na tym, aby zwiększać frekwencję Grupy w której mamy najwięcej głosów i jednocześnie zmniejszać w Grupach głosujących na kandydatów przeciwnika. Wygrywa gracz, który posiada w sumie najwięcej Głosów wśród wszystkich Grup Wyborców i zostaje Pierwszym Obywatelem.

Podsumowanie

Przyznam się szczerze, że początkowo podchodziłem do gry sceptycznie pomimo ciekawego tematu jakim jest kampania wyborcza. Podejście diametralnie uległo zmianie po rozegraniu pierwszej gry. Gra jest naprawdę dobrze przemyślana, wysyłanie Sztabowców oraz akcje związane z tym oddają faktycznie klimat prowadzonej kampanii wyborczej. Mamy karty rodziny Kandydata, które mogą zbierać fundusze na kampanię lub zwiększać poparcie w Miejscowości. Możemy zatrudnić Celebrytę, który w mediach wypowie się jak najlepiej o naszym Kandydacie. Karta Dziennikarza, który odpowiednio przygotuje tematy prezentowane w wiadomościach i przyczyni się do zwiększenia poparcia w danej Grupie Wyborców. W trakcie rozgrywki czuć naprawdę, że mamy wpływ na to co się dzieje na planszy. Jedyny początkowy element losowości to rozłożenie Kart Frekwencji, Kart Tematów. Nawet Karty Wiadomości, wykorzystując odpowiednie umiejętności Sztabowców, jesteśmy w stanie przewidzieć i zaplanować.
Zdecydowanie nie jest to gra dla znajomych, którzy na co dzień grywają w Scrabble czy Wsiąść do Pociągu. Ciężki temat kampanii, zarządzanie Sztabem trafiają w gusta graczy zaawansowanych, którzy tak jak ja, lubią planować i wytężać umysł. Po pierwszej grze wiem, że kiedy padnie propozycja wspólnej rozgrywki - nie odmówię. Obowiązkowa gra dla osób ceniących sobie wyzwania, lubiących tematy i klimat polityczny. 
Patrząc na cenę w przedsprzedaży i porównując ją do zawartości jaką otrzymujemy - duży plus. Owszem, nie mamy tutaj figurek kandydatów walczących na planszy i po premierze na pewno nie pojawią się zdjęcia z pomalowanych figurek w ciemnoszarych garniturach, ale gra Pierwszy Obywatel tego nie potrzebuje - ta gra stoi mechaniką i frajdą z rozgrywki. Mam nadzieję, że po premierze i rozegraniu kolejnych partii będę mógł wrócić do tego artykułu i potwierdzić to wszystko co napisałem.

Plusy

  • zróżnicowane tory poparcia na Kartach Frekwencji
  • element "wypychania" żetonów poparcia w danej miejscowości. Prosta sprawa, im więcej mówią o naszym Kandydacie w danej miejscowości, tym mniej pamiętają o Kandydatach pozostałych graczy i jego żetony poparcia znikają z Karty Frekwencji
  • możliwość wyboru Sztabowców przed rozpoczęciem gry i stworzenia własnej talii
  • "gra ponad stołem" - zdarzyło się, że w pewnym momencie rozgrywki otrzymałem propozycję od gracza - nie puszczę w wiadomościach afery na temat twojego kandydata, jeśli w przyszłości wstawisz się za mną. Zgodziłem się i faktycznie gdy miało przyjśc najgorsze dla przeciwnika, podaliśmy sobie dłonie w związku z naszą umową i przeszliśmy bez negatywnych konsekwencji do kolejnej rundy. Przyznaję, był to najbardziej nierealistyczny moment w grze - współpraca kandydatów podczas kampanii wyborczej?
  • poczucie posiadania wpływu na przebieg gry
  • ograniczenie możliwości zdobycia głosów w zależności od frekwencji

Minusy

  • wysoka bariera wejścia. Dwie pierwsze rundy to totalny paraliż decyzyjny, wysyłanie trochę "na ślepo" Sztabowców, aby zobaczyć jak to wpłynie na rozgrywkę. Od drugiej rundy było już lepiej, ale cały czas tkwiliśmy z nosem w karcie pomocy
  • czas rozgrywki. Pierwsza gra zajęła nam około 3 godzin więc należy się nastawić na dłuższe posiedzenie na pewno przy pierwszej rozgrywce, ale liczę, że wraz z kolejnymi spotkaniami ten czas ulegnie skróceniu.

Więcej informacji o grze


 


Komentarze (0)

Zaloguj się , aby móc dodać komentarz do artykułu