Karak - gra, która powoli staje się takim klasykiem gier familijnych ? Mam zarówno podstawkę jak i dodatki (Regent oraz Sidhar, Kirima & Elspeth). Sama podstawa szybko się nudzi starszym graczom, ale z dodatkiem Regen zaczyna być zdecydowanie ciekawiej i gra nabiera konkretnych rumieńców. Duży plus za modułową plansze i różnorodne postacie oraz świetne wykonanie, piękne grafiki, które na pewno dodają charakteru tej grze. Minus za brak insertu i fakt, że w sumie najlepiej jak by podstawa była od razu sprzedawana z wspomnianymi przeze mnie dodatkami. Gra doskonała do wykorzystania na świetlicy szkolnej lub bibliotece.

Gra o łatwych zasadach. Wyścig by zabić smoka. Dobrze bawią się duzi i mali.

Jest to prosta gra kafelkowa która super sprawdza się do grania z dziećmi. Karak jest mocno losowy ale dzięki temu każdy, bez względu na wiek ma takie same szanse na wygraną. W grze podstawowej nie zaznamy negatywnej interakcji. Jedynie co to można podkraść skarb graczowi który wcześniej go odkrył. Sama gra jest solidnie wykonana. Plansza gracza ma specjalne wyżłobienia na wszystkie mniejsze elementy gry. Kafle tuneli też są z solidnej, grubej tektury. Szczerze polecam.

Gra jest przeznaczona głównie dla młodszych odbiorców. Sam kupiłem ją z myślą przede wszystkim o swoim 4.5 letnim synku.

Domyślne zasady są bardzo proste, miejscami wręcz prymitywne, ale przy odrobinie chęci i pomysłowości z gry można wyciągnąć naprawdę sporo. Największy minus, to fakt, że potencjał gry trzeba wydobyć samemu wprowadzając alternatywne zasady.

Ciężko mi jednoznacznie ocenić ten tytuł, bo jako gra dla dzieci, to spokojnie 8/10, ale jako gra dla wszystkich to max 5/10.

Sytuacja zmienia się po wprowadzeniu kilku alternatywnych, dodatkowych zasadach oraz dokupienia rozszerzenie "Karak Regent", wtedy uczciwe 7.5/10. Więc najwięcej zależy tu od tego, czy grać chcemy z dziećmi, czy w starszym gronie i na ile jesteśmy otwarci na domowe zasady.