Welcome to... Miasteczko marzeń
Cena: | 45,00 zł |
Stan: |
Bardzo dobry
|
Wystawiono: | 07 lutego 2022, 10:17 |
Link: | Oferta w zewnętrznym serwisie |
NIE MIASTECZKO MARZEŃ TYLKO KOLEJNA JEGO WERSJA - NOWE LAS VEGAS
Twoja kariera architekta nabrała tempa i pod koniec lat sześćdziesiątych zaproszono Cię, byś dołączył do projektantów, których zadaniem jest stworzenie Nowego Las Vegas. To będzie najtrudniejsze z wyzwań, z jakimi przyszło Ci się do tej pory mierzyć. Przy 4 ulicach i 11 alejach trzeba będzie rozplanować położenie luksusowych kasyn, hoteli i ogromnych pól golfowych.
W Welcome to... Nowe Las Vegas wszyscy gracze będą równocześnie działali, by zdobyć jak najwięcej punktów z ogólnodostępnych kart. Oznacza to, że każdy ma do dyspozycji te samo opcje (kombinacje numerów kart i efektów kasyn), jednak to, gdzie postanowi je umieścić, zależy wyłącznie od niego.
UWAGA: Jeśli jeszcze nie znasz serii Welcome to..., proponujemy, żeby zacząć swoją przygodą od pierwszej wersji gry.
Czym jest Welcome to...?
To gra prostych zasad i wielu możliwości, w której wcielamy się w architektów. Naszym celem jest zaplanowanie najpiękniejszego i najbardziej funkcjonalnego miasta. Każdy z nas ma te same możliwości (definiowane przez losowe karty), jednak to od nas zależy, jak zagospodarujemy dostępną przestrzeń. Poszczególne elementy, umieszczane na planszy, wpływają na siebie wzajemnie, więc kluczem do zwycięstwa maksymalne wykorzystanie dostępnych opcji.
Co nowego w Vegas?
- Nowe Las Vegas to bardziej rozbudowana wersja tej uniwersalnej, strategicznej gry. Czeka na nas szereg dodatkowych rozwiązań, pozwalających na zdobywanie punktów... lub spektakularną ich stratę!
- Oprócz "poziomych" ulic, w Las Vegas ważne są również "pionowe" aleje. Ich zapełnianie, pozwala uczestnikom na budowanie hoteli, które stanowią dodatkową ścieżkę punktowania.
- Jako że czeka nas wiele poważnych inwestycji, możemy zaciągać długi, by realizować zamierzone cele. Okoliczne banki chętnie udzielą nam kredytu, pieniądze możemy też pożyczać od mafii. Warto jednak pamiętać, że każdy dług trzeba kiedyś spłacić!