Kroniki Zbrodni: 2400
Chronicles of Crime: 2400
Kroniki Zbrodni: 2400
Chronicles of Crime: 2400
Polska premiera:
2021
Globalna premiera:
2021
Polscy wydawcy:
Lucky Duck Games
Globalni wydawcy:
Lucky Duck Games
Autorzy:
David Cicurel,
Wojciech Grajkowski
Liczba graczy:
1-4
Czas gry:
60-90 min
Wiek:
14+
Kategorie:
Przygodowe
9.5
/10
na podstawie 2 ocen
Ocena gry
1.0
/5
na podstawie 1 ocen
Próg wejścia
DanielBrzost
10 listopada 2021, 14:26
9
Mój ulubiony film to Blade Runner, więc detektywistyczno cyberpunkowe klimaty noir są bardzo bliskie mojemu okablowanemu serduszku.
W najnowszej odsłonie karcianego point and click znajdziemy korporacyjne intrygi, wszechobecne AI, cyber przestrzeń, gdzie nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, całą zgraję typów spod krzemowej gwiazdy.
Wisienką na wirtualnym torcie są cyber wszczepy. Ta nutka transhumanizmu robi grę. Są nie tylko klimatyczne ale i bardzo poręczne.
W grze towarzyszy nam kruk jako mobilna baza danych. Kruk jak kruk. Przydaje się. Psa sprzed tysiąca lat lubiłem bardziej.
Wszczepy i przestrzeń wirtualna klimatycznie robią robotę.
Galeria postaci które napotkamy podczas śledztw jest bardzo barwna i wyczerpuje wszystkie charakterystyczne typy postaci od ludzkich po nieludzkie. Jedna z kart to wypisz wymaluj Monica Bellucci, a to już cios poniżej pasa w moją podświadomość.
Sprawy do rozwiązania są zrealizowane bardzo dobrze. Podczas rozgrywania scenariusza można zdobyć ekstra modyfikację, więc warto być dociekliwym, bo umożliwia ona myszkowskiego po alternatywnych ścieżkach. Zegar tyka, wymuszając zarządzanie czasem i optymalizację swoich działań.
Najlepsza część z serii.
W najnowszej odsłonie karcianego point and click znajdziemy korporacyjne intrygi, wszechobecne AI, cyber przestrzeń, gdzie nie wszystko jest takie, jakim się wydaje, całą zgraję typów spod krzemowej gwiazdy.
Wisienką na wirtualnym torcie są cyber wszczepy. Ta nutka transhumanizmu robi grę. Są nie tylko klimatyczne ale i bardzo poręczne.
W grze towarzyszy nam kruk jako mobilna baza danych. Kruk jak kruk. Przydaje się. Psa sprzed tysiąca lat lubiłem bardziej.
Wszczepy i przestrzeń wirtualna klimatycznie robią robotę.
Galeria postaci które napotkamy podczas śledztw jest bardzo barwna i wyczerpuje wszystkie charakterystyczne typy postaci od ludzkich po nieludzkie. Jedna z kart to wypisz wymaluj Monica Bellucci, a to już cios poniżej pasa w moją podświadomość.
Sprawy do rozwiązania są zrealizowane bardzo dobrze. Podczas rozgrywania scenariusza można zdobyć ekstra modyfikację, więc warto być dociekliwym, bo umożliwia ona myszkowskiego po alternatywnych ścieżkach. Zegar tyka, wymuszając zarządzanie czasem i optymalizację swoich działań.
Najlepsza część z serii.
Ta opinia była pomocna: