Pax Pamir
Pax Pamir
Polska premiera:
2021
Globalna premiera:
2019
Polscy wydawcy:
Galakta
Globalni wydawcy:
Wehrlegig Games
Autorzy:
Cole Wehrle
Liczba graczy:
1-5
Czas gry:
45-120 min
Wiek:
13+
Kategorie:
Strategiczne
8.6
/10
na podstawie 7 ocen
Ocena gry
3.5
/5
na podstawie 2 ocen
Próg wejścia
Boarderland
02 grudnia 2022, 12:01
10
Pax Pamir przebojem, wymachując pulwarem na galopującym wielbłądzie, wdarł się do mojego TOP 1 i wygodnie rozgościł się tam na długo. Doskonałe wykonanie, klimat wylewający się z gry oraz przemyślane, łączące się i przenikające się na wielu płaszczyznach zasady sprawiają, że od tytułu trudno jest się oderwać, a godziny spędzone nad stołem mijają szybciej niż rządy graczy w afgańskich regionach. O czym w ogóle jest Pax Pamir? Akcja osadzona jest w XIX w. na terenach obecnego Afganistanu po upadku Imperium Durranich. Jako lokalni przywódcy afgańscy zostajemy, chcąc nie chcąc, wciągnięci w walkę mocarstw, które wykorzystują niestabilne państwo jako arenę do prowadzenia Wielkiej Gry. Nie ma tutaj jednak miejsca na neutralność. Wszystkie chwyty dozwolone, ale cel jest jeden - ostatecznie stać po tej właściwej, zwycięskiej stronie. Nie kierujemy bowiem żadnym z głównych stronnictw, lecz jak najbardziej możemy je wspierać i realnie wpływać na ich losy, dbając przy tym równolegle o własne korzyści. Nie dajcie się zwieść ręce wyciągniętej do was przez rywala, gdyż w drugiej prawdopodobnie chowa sztylet. Przeciąganie liny, ciche układy, łamane sojusze, bolesne zdrady i wyniszczające wojny – tym Pax stoi i to właśnie sprawia, że każda partyjka wywołuje wypieki na twarzach graczy, którzy długo jeszcze dyskutują o rozgrywce po jej zakończeniu. Pax Pamir wykorzystuje głównie mechaniki area majority i zarządzanie ręką (a w zasadzie Dworem) kart, a najlepiej działa w większym gronie (3-5), kiedy to wyraźnego kolorytu nabiera element negocjacji, polityki i gry nad stołem. Całe szczęście ewentualny brak większej ekipy do rozegrania partii nie doskwiera aż tak bardzo, ponieważ autorzy wyposażyli Paxa w świetnie zaprojektowaną talię Wachanu - automę, sztuczną inteligencję, umożliwiającą rozegranie emocjonujących potyczek solo i w duecie. Dla mnie majstersztyk, wywrócił do góry nogami moje postrzeganie gier planszowych. Polecam!
Ta opinia była pomocna:
Bakcyl
24 listopada 2022, 08:08
5
Przepraszam wszystkich zwolenników Paxa :(
Mnie gra bardzo znudziła, nie wzbudziła żadnych emocji niestety. Rozumiem jej głębię i to, że można ją pokochać, dlatego zachęcam każdego do zagrania, ale pamiętajcie, że nie zawsze głośne hity, odpowiadają naszym preferencjom. Gra ma ciekawą mechanikę oraz śliczne ilustrację. Sprawdźcie sami przed zakupem :)
Mnie gra bardzo znudziła, nie wzbudziła żadnych emocji niestety. Rozumiem jej głębię i to, że można ją pokochać, dlatego zachęcam każdego do zagrania, ale pamiętajcie, że nie zawsze głośne hity, odpowiadają naszym preferencjom. Gra ma ciekawą mechanikę oraz śliczne ilustrację. Sprawdźcie sami przed zakupem :)
Ta opinia była pomocna:
Planszowe Podziemie
08 kwietnia 2022, 13:40
10
Dla kogo? Gra jest dość skomplikowana, pełna mikrozasad i negatywnej interakcji, wiec potencjalni gracze powinni mieć to na uwadze. Rozgrywka to ok. 2h. Pax jest w zasadzie niezależny językowo(tekst to głównie opis fabularny).
Jest to też w mojej ocenie dobry tytuł dla osób, które cenią sobie klimat. W grze jest go dość dużo jeżeli się wyczujemy.
O co chodzi: Gra przenosi nas do XIX wiecznego Afganistanu. Na tym terenie toczy
się konflikt między trzema Armiami: Afganistanu, Rosji oraz Wielkiej Brytanii. Gracze jednak nie wcielą się w żadną z nich, lecz w jednego z przywódców pomniejszych Afgańskich rodow chcących stworzyć nowe Państwo. W tym celu będziemy, knuć, szpiegować oraz lawirować pomiędzy trzema mocarstwami, a zwycięży gracz, który będzie to robił najsprawniej!
Odczucia: Cena gry (gdy jeszcze była w sprzedaży) była wysoka, w stosunku do tego co oferowało pudełko i miałem mocne wątpliwości, czy jej zakup nie był błędem. Muszę jednak przyznać, że gra jest warta każdej swojej złotówki. Nie jestem fanem gier area control jednak w tym wypadku mechanika ta jest przeprowadzona w tak nieoczywisty sposób, że byłem zachwycony od pierwszej rozgrywki. To samo dotyczy losowości, która zwykle w grach mi przeszkadza, a w tym wypadku w ogóle o niej nie myślę mimo iż jest jej naprawdę dużo.
Pax Pamir to dla mnie gra w której wszystko do siebie pasuje i nawet gdy sromotnie przegrywam, to czuje satysfakcję z rozgrywki.
Wykonanie: gra jest wykonana rewelacyjnie. Plansza w postaci "kocyka" i armię w postaci ceramicznych graniastosłupów są czym, czego dotąd w grach nie widziałem. Karty są wykonane z dobrej jakości kartonu, ilustracje na nich są bardzo ładne i nawet czcionka pasuje do całości ich wykonania. Całość wykonania gry mocno koresponduje z tematyką i naprawdę cieżko w mojej ocenie mieć do niej jakieś obiekcje.
Jest to też w mojej ocenie dobry tytuł dla osób, które cenią sobie klimat. W grze jest go dość dużo jeżeli się wyczujemy.
O co chodzi: Gra przenosi nas do XIX wiecznego Afganistanu. Na tym terenie toczy
się konflikt między trzema Armiami: Afganistanu, Rosji oraz Wielkiej Brytanii. Gracze jednak nie wcielą się w żadną z nich, lecz w jednego z przywódców pomniejszych Afgańskich rodow chcących stworzyć nowe Państwo. W tym celu będziemy, knuć, szpiegować oraz lawirować pomiędzy trzema mocarstwami, a zwycięży gracz, który będzie to robił najsprawniej!
Odczucia: Cena gry (gdy jeszcze była w sprzedaży) była wysoka, w stosunku do tego co oferowało pudełko i miałem mocne wątpliwości, czy jej zakup nie był błędem. Muszę jednak przyznać, że gra jest warta każdej swojej złotówki. Nie jestem fanem gier area control jednak w tym wypadku mechanika ta jest przeprowadzona w tak nieoczywisty sposób, że byłem zachwycony od pierwszej rozgrywki. To samo dotyczy losowości, która zwykle w grach mi przeszkadza, a w tym wypadku w ogóle o niej nie myślę mimo iż jest jej naprawdę dużo.
Pax Pamir to dla mnie gra w której wszystko do siebie pasuje i nawet gdy sromotnie przegrywam, to czuje satysfakcję z rozgrywki.
Wykonanie: gra jest wykonana rewelacyjnie. Plansza w postaci "kocyka" i armię w postaci ceramicznych graniastosłupów są czym, czego dotąd w grach nie widziałem. Karty są wykonane z dobrej jakości kartonu, ilustracje na nich są bardzo ładne i nawet czcionka pasuje do całości ich wykonania. Całość wykonania gry mocno koresponduje z tematyką i naprawdę cieżko w mojej ocenie mieć do niej jakieś obiekcje.
Ta opinia była pomocna: