Przyjemna, szybka, rodzinna gra.

Spacer po Burano czyli takie szybka gra o budowaniu włoskich kamienic i zbieraniu kotków. No dobra te kotki nie są głównym elementem gry, ale musiałem o nich wspomnieć. To przejdźmy może do fundamentów.

Fundamenty

Gra będzie polegała na zbieraniu elementów kamienic z marketu i później budowaniu ich. Na początku tury będziemy brać minimum 1 część kamienicy. Mamy możliwość wzięcia 3 kart z rzędu, dwóch i jednej monety lub jednej i dwóch monet. Należy jednak pamiętać, że karty można brać tylko z jednej kolumny i zawsze trzeba zaczynać od góry lub od dołu kolumny. Następnie będziemy mogli budować kamienice płacąc kasą. Im więcej chcemy zbudować tym więcej musimy zapłacić. Przy budowaniu musimy przestrzegać kilka zasad:

Kamienice musimy budować w tym samym kolorze

Obok siebie nie mogą być kamienice tego samego koloru

Budowanie musimy zacząć od fundamentów

Naszą budowę będziemy mogli też zacząć z rusztowaniem, tylko jest ono tymczasowym rozwiązaniem. Bo dopiero całość budowli w tym samy kolorze liczy się do zapraszania gości. Później będziemy mogli podmienić rusztowania na inną zdobytą kartę.

Po wybudowaniu kamienicy zaprosimy jednego mieszkańca lub turystę. Zapewnią nam punkty np. za liczbę kotów, kolory roślin lub kominów na naszych kamienicach.

Po wybudowaniu 5 kamienic przez jednego z graczy gra dobiega końca.

Spacer po Burano zawiera proste zasady, ale daje masę opcji do kombinowania. Na naszą rozgrywkę nie tylko wpłyną elementy na kamienicach, które będziemy zbierać, a jeszcze to gdzie je ustawimy i jakiego gościa zaprosimy.

Gra jest bardzo piękna czyli coś w czym nasza księgarnia się specjalizuje i całkowicie propsuje ich za to. Nie tylko zachwyca ona okładką, ale też ceną, która jest bajecznie niska.

Podsumowanie

Spacer po Burano to naprawde miła, przyjemna gra rodzinna z niewymagającym zasadami. Jednak jej piękno i możliwość opcji sprawiają, że jest warta uwagi. Gra bardzo spodobała mi się i dostaje odznakę approved by wife.

Bardzo prosta w mechanice ale dająca dużo do myślenia gra. Trzeba dobrze przeanalizować, którą kartę dobrać i użyć żeby wyciągnąć jak najwięcej punktów na koniec gry. Poza tym bardzo kolorowa i ładna, choć pod tym względem nie każdemu może się podobać. Słyszałem opinie, że mogłaby mieć inny temat, natomiast mechanicznie rewelacja. Na jakiejś promocji żal nie brać.

Grałam z kuzynką, która była w Burano- była oczarowana grą i cały czas powtarzała, że poczuła się jakby znów była w tym pięknym miejscu. Ja we Włoszech nie byłam, natomiast również urzekła mnie na mała karcianka- grafiką ale i mechaniką. Prostota zasad, regrywalność, dynamika rozgrywki sprawiają, że do gry chętnie siadają wszyscy (grę testowałam z graczami bardzo różnymi- od młodszych kuzynów, znajomych, po ciocie 50+). Jeśli ktoś szuka niedrogiej, kompaktowej gry, która jest prosta do wytłumaczenia ale jednocześnie oferuje sporo możliwości kombinowania ale i po prostu czystej radości i przyjemności to "Spacer po Burano" polecam z całego serca!

Bardzo ładnie wydana gra. Wydana bardziej z myślą o paniach. Rozgrywka to układanka o prostych zasadach doboru i wykładania kart. Grałem tylko w 2 osoby więc nie wiem jak się skaluje przy większej liczbie graczy.
+ śliczne wydanie
+ cenna (teraz już wyprzedażowa)
+ czas rozgrywki
+ i też - długa ale dobrze napisana instrukcja o banalnych zasadach
- mechanika trochę przekombinowana

Świetny tytuł na rozpoczęcie swojej przygody z planszówkami i nie nudny dla prawdziwych wyjadaczy. Bardzo dobry tryb solo. Dodatkowe karty ciekawie urozmaicają grę. Polecam ;)