Ja jednak jestem #TeamMonolithArena ale to tylko dlatego bo klimatycznie bliżej mi do fantasy niż postapo, więc Neuroshima chyba jeszcze troszkę poczeka. A tak ogólnie M-A to dobry tytuł dla dwóch graczy, jest w niej niemało główkowania chociaż czasem losowy a dodatkowo pechowy dociąg żetonów może naprawdę zniechęcić do danej partii. Na początku miałam wrażenie że nie do końca wszystkie frakcje są dobrze z balansowane jednak po kilkunastu partiach każdą z nich zmieniłam zdanie. A co do Monolithów to szczerze częściej gramy bez nich.