Budowanie zoo. Jedyny minus to słaba jakość planszetek dla gracza.

Gra ma masę kart i przez to ciężko je kontrolować, co czasem odbija się czekaniem na odpowiednie karty przez pół gry, ale poza tym świetna gra! Jestem pod wrażeniem mechaniki zagrywania akcji i możliwościami, jakie z tego wynikają!

Dla kogo? Dla fanów suchych euro z stosunkowo niewielka negatywna interakcją. Gra jest nieco bardziej wymagająca, więc mimo tematu nie szczególnie nadaje się dla młodszych graczy. W grze w mojej ocenie mało rozniez klimatu, ale być może to wyłącznie moje prywatne zdanie. Zdecydowanie dla estetów. Gra wymaga również dość dużego stołu.

O co chodzi? W grze wcielimy się w zarządców ZOO, a naszym zadaniem będzie stworzenie jak najatrakcyjniejszego parku. Każdy z graczy będzie tworzył własne Zoo, w którym oprócz tworzenia zagród z zwierzętami, będziemy również zatrudniać wszelkiej maści specjalistów oraz wpierać projekty ochrony przyrody.
W swojej turze dostępne, będziemy mieli do wyboru 5 zupełnie różnych akcji o zmiennej wartości. W trakcie rozgrywki zdobywać będziemy dwa rodzaje punktów, a na koniec gry nasz wynik będzie zależny od różnicy wartości pomiędzy nimi.

Odczucia: Gra często porównywana jest do Terraformacji Marsa. Osobiście nie szczególnego podobieństwa. W grze zagrywamy kary jednak w stosunku do terraformavji mamy zdecydowanie mniej kart na ręku oraz będziemy ich mniej zagrywać.
Gra bardzo mi się podoba o z każda rozgrywka jest lepiej. Gra posiada całkiem duża dozę losowości jednak ilość pojawiających się opcji pozwala nam nią mocno manipulować. Podoba mi się również dynamika gry i możliwość tworzenia całkiem imponujących kombosow.
"Wada" jest pilnowanie niekiedy co zagrywają przeciwnicy, przez co osobiście miałem czasami problem, aby się skupić.

Wykonanie: Gra jest piękna i bardzo czytelna. Zdjęcia zwierząt na kartach robią wrażenie, a ich opis o wykonanie przedstawia najwyższy poziom wykonania. Plansza jest duża - a w zasadzie długa - i swietnie spełnia swoją funkcję jako centrum zarządzania rozgrywka.
Jedyna uwaga to planszetki graczy, które są faktycznie bardzo cienkie co niby nie przeszkadza, ale jednak mocno odstaje od reszty elementów.

, bardzo przyjemna gra, z minimalną negatywną interakcją. Rozgrywka idzie szybko, a wszystkie potrzebne symbole mamy wyłożone na stole. Nie mam się do czego przyczepić, no może do tego, że zdjęcia na awersie i rewersie karty akcji zrobiłbym różne i jakoś pomniejszył o kilka procent całość. Ark Novy nie porównałbym do terraformacji, feeling jest całkowicie inny, ale gracze TM odnajdą tu smaczki, które w niej lubią.