Scythe
Scythe
Scythe
Scythe
Polska premiera:
2016
Globalna premiera:
2016
Polscy wydawcy:
Phalanx Games
Globalni wydawcy:
Stonemaier Games
Autorzy:
Jamey Stegmaier
Liczba graczy:
1-5
Czas gry:
90-120 min
Wiek:
14+
Kategorie:
Strategiczne
8.5
/10
na podstawie 37 ocen
Ocena gry
3.2
/5
na podstawie 21 ocen
Próg wejścia
Ner Algert
15 listopada 2022, 19:39
8
Miłe zaskoczenie. Myślałem, że to militarna gra o wyniszczeniu się a tu ekonomiczny kogel mogel z prostymi zasadami i ciekawą klimatyczną rozgrywką.
"+" szybkość rozgrywki (do 2 h w 5 osób), prosta do wytłumaczenia, duża głębia pomimo prostych zasad, pięknie ilustrowana i elegancko wykonana, ikonografia tłumaczy grę na kartach i planszy
"-" cena, system walki - za prosty ale mechanicznie pasuje do całości,
"+" szybkość rozgrywki (do 2 h w 5 osób), prosta do wytłumaczenia, duża głębia pomimo prostych zasad, pięknie ilustrowana i elegancko wykonana, ikonografia tłumaczy grę na kartach i planszy
"-" cena, system walki - za prosty ale mechanicznie pasuje do całości,
Ta opinia była pomocna:
CoVaL
18 lutego 2022, 21:33
10
Dla mnie moje Top 1. Najlepsza gra w jaką grałem.
Ta opinia była pomocna:
Werka29
24 stycznia 2022, 12:07
8
Mocne 8, rzeczywiście grafika jest bardzo ładna, wykonywanie akcji bardzo intuicyjne, a pod koniec walka o jak najlepsze wykręcenie punktów :)
Ta opinia była pomocna:
Planszowe Podziemie
24 października 2021, 11:17
5
Dla kogo? Scythe mimo swojego dość zaawansowanego wyglądu nie jest grą trudna jednak trzeba pamiętać, że to mimo wszystko gra ekonomiczna, nie mniej myślę że 10 latek mający już doczynienie z grami planszowymi ogarnie zasady. Gra dla fanów gier typu area Control z elementami gry euro. Z powiedziałbym średnia ilość interakcji między graczami. Jeżeli chcemy zagrać w większym gronie warto zainteresować się dodatkiem pozwalającym zagrać w 7 osób.
O co chodzi? W grze przenosimy się do alternatywnej rzeczywistości. Mamy okolice roku 1920r. wciąż trwa konflikt pomiędzy mocarstwami. Żołnierze walczą na froncie jednak nie sami! Na pole bitwy wychodzą bowiem również kroczące machiny wojenne, których udział może skutecznie przechylić szale zwycięstwa!
Gra to jak wspomniałem połączenie Area Control z grą euro. Każdy z graczy wcieli się w jedna z frakcji inspirowanych prawdziwymi Panstwami oraz otrzyma planszetke wskazująca specjalizacje frakcji. W swojej turze gracz będzie wybierał jedną z wskazanych na planszetce akcji, a następnie jeżeli będzie spełniał odpowiednie warunki, będzie mógł wykonać dodatkowa akcje umieszczona poniżej już wykonanej. Gra kończy się natychmiast w momencie gdy jeden z graczy zdobędzie 6 gwiazdek oznaczających realizację celów.
Odczucia: Scythe jest grą niezwykle popularna i ma rzeszę fanów. Są rozegrałem kilka rozgrywek w wersję fizyczną oraz blisko 20 w wersję cyfrową i powiem szczerze nie rozumiem fenomenu gry. Gra działa, jest ładna i nie powiem, że coś jest w niej zepsute, ale w mojej opinii jest zwyczajnie nudna. Całą grę możemy wykonywać w kółko dwie akcje (wplatając 2-3 razy na rozgrywkę coś innego) i wygrać. Wprawdzie przyznaje, że gra nie jest losowa i wszystko zależy od graczy i tego na co osobie wzajemnie pozwolą, ale niestety ciężko mi przyjść, że scythe jest gra ekonomiczna.
Największa w mojej ocenie zaletą scytha jest czas rozgrywki. Nawet na 7 osób z powodzeniem można skończyć w 1.5h czy nawet mniej. Gra zatem jest dynamiczna i nie musimy długo czekać na swoją kolej na turę.
Wykonanie: no wykonanie jest rewelacyjne. Ilustracje prosto z pod "pędzla" Pana Jakuba Różalskiego są fenomenalne. Do tego jakoś elementów stoi na bardzo wysokim poziomie. Planszetki graczy są grube i dwu warstwowe dzięki czemu umieszczone na nich elementy nie przesuwają się. Plansza nie dość że ładna to ma różne smaczki, które możemy wyłapywać w trakcie rozgrywki. A nawet meple robotników które teoretycznie są dość generyczne różnią się od siebie w zależności od frakcji.
O co chodzi? W grze przenosimy się do alternatywnej rzeczywistości. Mamy okolice roku 1920r. wciąż trwa konflikt pomiędzy mocarstwami. Żołnierze walczą na froncie jednak nie sami! Na pole bitwy wychodzą bowiem również kroczące machiny wojenne, których udział może skutecznie przechylić szale zwycięstwa!
Gra to jak wspomniałem połączenie Area Control z grą euro. Każdy z graczy wcieli się w jedna z frakcji inspirowanych prawdziwymi Panstwami oraz otrzyma planszetke wskazująca specjalizacje frakcji. W swojej turze gracz będzie wybierał jedną z wskazanych na planszetce akcji, a następnie jeżeli będzie spełniał odpowiednie warunki, będzie mógł wykonać dodatkowa akcje umieszczona poniżej już wykonanej. Gra kończy się natychmiast w momencie gdy jeden z graczy zdobędzie 6 gwiazdek oznaczających realizację celów.
Odczucia: Scythe jest grą niezwykle popularna i ma rzeszę fanów. Są rozegrałem kilka rozgrywek w wersję fizyczną oraz blisko 20 w wersję cyfrową i powiem szczerze nie rozumiem fenomenu gry. Gra działa, jest ładna i nie powiem, że coś jest w niej zepsute, ale w mojej opinii jest zwyczajnie nudna. Całą grę możemy wykonywać w kółko dwie akcje (wplatając 2-3 razy na rozgrywkę coś innego) i wygrać. Wprawdzie przyznaje, że gra nie jest losowa i wszystko zależy od graczy i tego na co osobie wzajemnie pozwolą, ale niestety ciężko mi przyjść, że scythe jest gra ekonomiczna.
Największa w mojej ocenie zaletą scytha jest czas rozgrywki. Nawet na 7 osób z powodzeniem można skończyć w 1.5h czy nawet mniej. Gra zatem jest dynamiczna i nie musimy długo czekać na swoją kolej na turę.
Wykonanie: no wykonanie jest rewelacyjne. Ilustracje prosto z pod "pędzla" Pana Jakuba Różalskiego są fenomenalne. Do tego jakoś elementów stoi na bardzo wysokim poziomie. Planszetki graczy są grube i dwu warstwowe dzięki czemu umieszczone na nich elementy nie przesuwają się. Plansza nie dość że ładna to ma różne smaczki, które możemy wyłapywać w trakcie rozgrywki. A nawet meple robotników które teoretycznie są dość generyczne różnią się od siebie w zależności od frakcji.
Ta opinia była pomocna:
Padyszach_imperator
09 września 2021, 18:57
5
Osobiście nie rozumiem zachwytu tym tytułem. Gra jest ładna i poprawna, ale niesamowicie nudna. W koło robi się dwie akcje na zmianę i tak leci, aż ktoś nie wygra - ubolewam nad tym, że pare razy mi sie to udało grajac na odwal z fanatykami tytułu. Zaletą z wyjątkiem wyglądu jest to, że partie na 7 osób mozna rozegrać w ciagu 1.5h
Ta opinia była pomocna:
Kości, Piony i Bastiony
04 września 2021, 10:58
8
Świat w którym rewolucja przemysłowa poszła w zupełnie inną stronę. Ogromne mechy snujące się po polach bitew w towarzystwie konnicy, sielskie europejskie krajobrazy, futurystyczne technologie, a to wszystko opatrzone przepiękną kreską Jakuba Różalskiego.
Jamey Stegmaier wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, tworząc rewolucyjną mechanicznie grę, która z miejsca zdobyła nasze serca.
~Przemek
Jamey Stegmaier wspiął się na wyżyny swoich umiejętności, tworząc rewolucyjną mechanicznie grę, która z miejsca zdobyła nasze serca.
~Przemek
Ta opinia była pomocna:
genia_lna
31 sierpnia 2021, 12:48
7
Uwielbiam tę grę za wykonanie oraz fenomenalne grafiki. Grając z ogranymi już graczami nie ma odczucia długiego czekania na swoją turę. Wszystko idzie sprawnie i szybko. Głównie dlatego że same zasady wbrew pozorom nie są trudne, jednak troszkę ich jest do nauczenia. Bardzo podoba mi się w tej grze to, że tak naprawdę osoba kończąca całą rozgrywkę wcale nie musi być zwycięzcą. Jedyny mój zarzut do tej gry to taki że chyba nie wszystkie frakcje są równo zbalansowanale. Ale to tylko moje drobne odczucie.
Ta opinia była pomocna:
Planszą po Łapkach
30 sierpnia 2021, 11:00
9
Dlaczego pokochasz tę grę? Scythe to fenomenalne wykonanie, pod którym kryje się bajecznie prosta, acz angażująca mechanika. Zasady gry są bardzo intuicyjne i już po kilku turach wykonujemy ruchy płynnie i bez większych przestojów. Wszystko ubrane w grafiki Jakuba Różalskiego, prezentujące uniwersum świata 1920+, stanowiącego ciekawą alternatywę dla historii ubiegłego stulecia. Jeśli miałbym polecać duży tytuł z zacięciem strategicznym, to bez wachania wskażę kosę.
Ta opinia była pomocna:
Starybykagra
22 sierpnia 2021, 08:54
9
Kupiłem ją jak najlepsze dzieło sztuki. Nawet jeśli nie będę grał, to pooglądam sobie tę piękność i będę za 20 lat mógł się chwalić, że ciągle mam ją w kolekcji. Jeśli nie weźmie Cię jej urok to znak, że zamiast serca nosisz ciężki kamień i dawno wyprałeś swą duszę z ludzkich uczuć.
Ta opinia była pomocna:
HKG Gildia
16 sierpnia 2021, 10:45
10
Mechy i pola rzepaku
Wielka Wojna w Europii dobiegła końca w 1920 roku. Fabryka, czyli kapitalistyczne miasto-państwo będące siłą napędową wojny, za sprawą produkowanych przez siebie wielkich robotów zwanych mechami zatrzasnęło swe podwoje. Na bogatym w złoża kontynencie pojawiły się siły Nordii, Saksonii, Polanii, Krymu oraz Roswiecji, które zapragnęły przejąć Fabrykę i zyskać fortunę oraz wieczną chwałę.
Scythe autorstwa Jameyego Stegmaiera, zainspirowanego grafikami Jakuba Różalskiego, była najbardziej wyczekiwanym tytułem w 2016 roku przez społeczność planszówkową w serwisie BoardGameGeek.com. W przeprowadzonym plebiscycie Scythe wygrał jako najbardziej wyczekiwana gra w kategorii ogólnej oraz strategicznej, ekonomicznej, tematycznej, sci-fi, a także steampunkowej. Gracze nie zawiedli się.
Tytuł wydany w kraju przez wydawnictwo Phalanx jest grą strategiczną osadzoną w alternatywnej rzeczywistości. Zadaniem graczy będzie werbowanie nowych rekrutów, pozyskiwanie surowców oraz wysyłanie do walki mechów, a wszystko po to, aby zebrać jak najwięcej monet. Ważną rolę w tej kwestii odgrywa także popularność, rozwinięcie armii oraz liczba kontrolowanych terenów.
Dzięki łączeniu plansz frakcji z planszami graczy, rozgrywka jest bardziej regrywalna. W swojej turze gracz będzie mógł m.in. zajmować tereny produkcyjne, odbywać spotkania Postaciami czy walczyć przy pomocy mechów. Ciekawym rozwiązaniem jest brak możliwości powtórzenia dokładnie tej samej akcji w kolejnej turze, a także możliwość wykonania akcji dolnego rzędu na planszach gracza. Innym przyciągającym uwagę rozwiązaniem jest pozostawianie na planszy głównej wszystkich wyprodukowanych zasobów, które należą do gracza kontrolującego dane terytorium, co za tym idzie, po utracie kontroli wszystkie niewydane zasoby mogą być przejęte przez innego gracza.
Wizualnie „Kosa” zachwyca nie tylko grafikami wspomnianego Jakuba Różalskiego, ale także wykonaniem elementów: od planszy i drewnianych mepli, po figurki Postaci głównych frakcji. Na szczególną uwagę zasługują plansze frakcji i gracza, ponieważ są one zrobione z grubszego kartonu i posiadają wyżłobienia zapobiegające przesuwaniu się drewnianych kosteczek czy budynków. To rozwiązanie można obecnie spotkać w wielu nowych grach.
Obecnie ruszyła przedsprzedaż kolejnego dodruku wraz z dwoma dodatkami: Najeźdźcy z Dalekich Krain wprowadzającym dwie nowe frakcje Klany Albionu i Szogunat Togawa, oraz Fenris Powstaje, zawierający m.in. 8 scenariuszy odsłaniających pełną historię świata. W ofercie wydawcy można znaleźć również dodatek Igrając z Wiatrem wprowadzający okręty powietrzne, a także gadżety: metalowe monety, realistyczne figurki zasobów, neoprenową matę, rozszerzoną planszę czy promocyjne karty spotkań. Phalanx otworzył również przedsprzedaż Wielkiej Księgi Zasad, w której zebrano wszystko reguły wydanych pozycji do „Kosy” wraz z całą zawartością Automy, czyli mechaniką gry dla jednego gracza.
Wielka Wojna w Europii dobiegła końca w 1920 roku. Fabryka, czyli kapitalistyczne miasto-państwo będące siłą napędową wojny, za sprawą produkowanych przez siebie wielkich robotów zwanych mechami zatrzasnęło swe podwoje. Na bogatym w złoża kontynencie pojawiły się siły Nordii, Saksonii, Polanii, Krymu oraz Roswiecji, które zapragnęły przejąć Fabrykę i zyskać fortunę oraz wieczną chwałę.
Scythe autorstwa Jameyego Stegmaiera, zainspirowanego grafikami Jakuba Różalskiego, była najbardziej wyczekiwanym tytułem w 2016 roku przez społeczność planszówkową w serwisie BoardGameGeek.com. W przeprowadzonym plebiscycie Scythe wygrał jako najbardziej wyczekiwana gra w kategorii ogólnej oraz strategicznej, ekonomicznej, tematycznej, sci-fi, a także steampunkowej. Gracze nie zawiedli się.
Tytuł wydany w kraju przez wydawnictwo Phalanx jest grą strategiczną osadzoną w alternatywnej rzeczywistości. Zadaniem graczy będzie werbowanie nowych rekrutów, pozyskiwanie surowców oraz wysyłanie do walki mechów, a wszystko po to, aby zebrać jak najwięcej monet. Ważną rolę w tej kwestii odgrywa także popularność, rozwinięcie armii oraz liczba kontrolowanych terenów.
Dzięki łączeniu plansz frakcji z planszami graczy, rozgrywka jest bardziej regrywalna. W swojej turze gracz będzie mógł m.in. zajmować tereny produkcyjne, odbywać spotkania Postaciami czy walczyć przy pomocy mechów. Ciekawym rozwiązaniem jest brak możliwości powtórzenia dokładnie tej samej akcji w kolejnej turze, a także możliwość wykonania akcji dolnego rzędu na planszach gracza. Innym przyciągającym uwagę rozwiązaniem jest pozostawianie na planszy głównej wszystkich wyprodukowanych zasobów, które należą do gracza kontrolującego dane terytorium, co za tym idzie, po utracie kontroli wszystkie niewydane zasoby mogą być przejęte przez innego gracza.
Wizualnie „Kosa” zachwyca nie tylko grafikami wspomnianego Jakuba Różalskiego, ale także wykonaniem elementów: od planszy i drewnianych mepli, po figurki Postaci głównych frakcji. Na szczególną uwagę zasługują plansze frakcji i gracza, ponieważ są one zrobione z grubszego kartonu i posiadają wyżłobienia zapobiegające przesuwaniu się drewnianych kosteczek czy budynków. To rozwiązanie można obecnie spotkać w wielu nowych grach.
Obecnie ruszyła przedsprzedaż kolejnego dodruku wraz z dwoma dodatkami: Najeźdźcy z Dalekich Krain wprowadzającym dwie nowe frakcje Klany Albionu i Szogunat Togawa, oraz Fenris Powstaje, zawierający m.in. 8 scenariuszy odsłaniających pełną historię świata. W ofercie wydawcy można znaleźć również dodatek Igrając z Wiatrem wprowadzający okręty powietrzne, a także gadżety: metalowe monety, realistyczne figurki zasobów, neoprenową matę, rozszerzoną planszę czy promocyjne karty spotkań. Phalanx otworzył również przedsprzedaż Wielkiej Księgi Zasad, w której zebrano wszystko reguły wydanych pozycji do „Kosy” wraz z całą zawartością Automy, czyli mechaniką gry dla jednego gracza.
Ta opinia była pomocna:
Kuba
01 sierpnia 2021, 23:21
5
Przeciętna gra. Wykonana rzeczywiście pięknie, a komponenty są solidne. Zasady przystępne i tury każdego gracza idą sprawnie bez większych momentów przymulania. Ale co z tego skoro to chyba najbardziej statyczny i bezpłciowy area control w jaki do tej pory grałem. Jestem po kilku partiach i przy każdej grze w ogóle nie odczuwałem żadnych emocji. Gra chyba jedynie się sprawdzi jeśli grupa jest nastawiona na ultra negatywną interakcję. W przeciwnym wypadku to jedynie zbieranie surowców.
Ta opinia była pomocna:
Boarderland
30 lipca 2021, 11:37
8
Moja pierwsza większa, droższa gra, z figurkami. Zachwyciła mnie tak, że kupiłem wszystkie dodatki. Po kilkudziesięciu partiach i poznaniu wielu innych tytułów rzadziej trafia na stół, ale mam do niej ogromny sentyment i zawsze chętnie wrócę na partyjkę.
Ta opinia była pomocna:
Gielu
05 lipca 2021, 12:11
10
Jedna z moich ulubionych planszówek. Świetna gra strategiczna z genialnymi grafikami Jakuba Różalskiego, które robią klimat ;) Rozgrywka może mieć dużo negatywnej interakcji, ale nie musi - wszystko zależy od tego jaką strategię przyjmą poszczególni gracze. Bardzo ciekawe rozwiązanie z możliwością wykonania akcji dolnego i górnego rzędu.
Ta opinia była pomocna: