Opinie użytkowników

M100G
M100G
"Miodny bzyk" to gra, która na początku wydawała mi się dość skomplikowana, bo tyle ma różnych komponentów, a i instrukcja wydaje się trochę zagmatwana. Niemniej po oglądnięciu kilku filmów na youtube z zasadami i rozgrywką wszystko stało się jasne. I owszem jest kilka istotnych mini zasad, o których trzeba ciągle pamiętać, ale trzon rozgrywki (akcje, które mamy do wykonania) jest prosty do ogarnięcia. Przez dużą ilość zmiennych komponentów "Miodny bzyk" jest grą o dużej regrywalności, ale i upierdliwa w rozkładaniu i składaniu. Do zwycięstwa prowadzi też kilka dróg, bowiem ważne by ciułać punkty czy to z sprzedarzy miodów i pyłków lub/i realizację zamówień oraz przez zdobycie punktów na kartach celów królowej. I tu dobra wiadomość dla wielbicieli tworzenia w grach tzw. combosów - w "Miodnym bzyku" zdecydowanie warto tak grać by takich combosów mieć jak najwięcej. Wykonanie gry przy tej cenie jest naprawdę luksusowe. Elementy drewniane i żelowe przyjemne dla oka i w dotyku, ale trzeba z nimi uważać na młodsze dzieci :) Porządna wypraska wszystko trzyma jak należy, a elementy kartonowe są z grubej tektury, choć karty mogły być ciut grubsze, ale nie ma tragedii, bo nie będą zbyt często ulegać tasowaniu. Warto wiedzieć, że gra zajmuje trochę miejsca na stole zwłaszcza jeśli się gra w pełnym składzie graczy. "Miodny bzyk" mogę polecić każdemu, kto lubi zarówno gry abstrakcyjne i kafelkowe, jak i typowe euro, niemniej nie jest to gra na wprowadzenie graczy do naszego hobby, ale dla takich graczy z tzw. sektoru family +. Niemniej polecam tę grę do wykorzystania w bibliotekach i świetlicach szkolnych (o ile nie boicie się pogubić elementów.
07 kwietnia 2025, 08:20
M100G
M100G
Gra dla wielbicieli Dixita i Stelli oraz gier kooperacyjnych, czy dedukcyjnych. Ze względu na tematykę, która jest połączona z serią książek na temat ciekawych i wybitnych (znanych lub mniej znanych) kobiet nie będzie to gra dla każdego. O ile część postaci, które są do odgadnięcia w grze jest powszechnie znana np. Maria Skłodowska-Curie, Irena Sendlerowa, to inne mogą nastręczać trudności bowiem, jeśli nie miało się do czynienia z lekturą książek, na podstawie, których powstała gra lub po prostu, nie interesujemy się historią zasłużonych dla nauki/kultury kobiet to będą dla nas ich nazwiska i ich życiorysy całkowicie egzotyczne. A to ma znaczący wpływ na przebieg gry i zadowolenia z rozgrywki. Wskazówki co do zawodu i kilka informacji z życia wybranej bohaterki zamieszczone na kartach pomagają budować skojarzenia potrzebne "suflerowi" do naprowadzenia pozostałych graczy na właściwą kobietę co jest na plus. I co prawda jest to gra kooperacyjna, i co kilka głów to nie jedna, jednak do grania dla samych dzieci zwłaszcza tych młodszych bym jej nie proponowała. Po za tym warto zaznaczyć, że same zasady są bardzo proste, więc pod tym względem jest to prosta gra dla każdego. Samo wykonanie gry jest bardzo estetyczne i porządne. Ilustracje przyciągają wzrok i nawiązują do szaty graficznej książek z serii. Samo pudełko mogłoby być mniejsze. Polecam do zabawy podczas np. lekcji historii, lub zajęć tematycznych na świetlicy szkolnej lub w bibliotece np. z okazji Dnia Kobiet.
07 kwietnia 2025, 08:11