Opinie użytkowników

HKG Gildia
HKG Gildia
Zdążyć na ostatni lodołamacz lub zamarznąć

Radioaktywny pył ogarnął skuty lodem świat. Siarczysty mróz i biały krajobraz towarzyszą grupie ocalałych, których konwój stara się dotrzeć do ostatniego lodołamacza Aurory, nim ten opuści jałowe ziemie. Nie jest to tylko walka z niesprzyjającą przyrodą, ale również bandami łupieżców i zbuntowanymi maszynami. Zagłębcie się w świat Neuroshimy i świętujcie wraz ze śląskim wydawcą Portal Games Rok Molocha!

W grze Neuroshima Last Aurora zadaniem graczy będzie zdążyć w przeciągu 6 tur wsiąść na pokład tytułowej Aurory. W tym celu każdy biorący udział w wyścigu będzie rozbudowywał i ulepszał swój konwój o kolejne przyczepy, opancerzone bagażniki czy turbo ciężarówki na bio-paliwo. To wszystko będzie miało na celu zwiększyć siłę ognia, która przyda się w starciu m.in. z Wilkami Wojny, poszerzyć przestrzeń pozwalającą zabrać po drodze większą liczbę ocalałych, których zdolności przydadzą się na każdym etapie drogi, czy zapasów pożywienia, paliwa i amunicji.

Każda z tur podzielona jest na 5 faz. Na początku gracze będą wysyłać swoich ocalałych w celu eksploracji pobliskich terenów, co może zaowocować pozyskaniem niezbędnych do drogi surowców, zwerbowaniem kolejnych ocalałych czy rozbudową konwoju. Niektóre miejsca wykazują silne napromieniowanie, co negatywnie wpływa na zdolności eksploracji i może spowodować śmierć ocalałych. W kolejnej fazie gracze przesuwają swoich podwładnych pomiędzy strefami aktywności, odpoczynku i wyczerpania, tak aby przygotować ich przed fazą ruchu, w której konwój będzie pokonywał zaśnieżone obszary mapy. Faza 4 przeznaczona jest na potyczki z napotkanymi łupieżcami, a faza 5 na sprawdzenie warunków ukończenia gry lub przygotowanie do kolejnej tury.

Wygrywa gracz, który zdobył największą liczbę punktów sławy, przy czym jest to niezależne od złapania Aurory przed jej wypłynięciem, ponieważ w takim przypadku, zamiast za liczbę nieskażonych ocalałych, punkty otrzymuje się za nieuszkodzone części konwoju. Jest to na tyle logiczne, że teraz to właśnie konwój ma nam posłużyć do przetrwania.
Tak w skrócie przedstawia się cała rozgrywka w grze planszowej autorstwa Mauro Chiabotto, która stała się hitem ufundowanym czterokrotnie wyżej od zakładanej kwoty na portalu Kickstarter. Na rodzimym rynku Last Aurora została wydana przez Portal Games i osadzona w bliskim polskiemu graczowi Neuroshimy świecie.

Pomimo małej interakcji pomiędzy graczami, która skupia się jedynie na podbieraniu sobie kart, gra dostarcza wiele radości z rozbudowy konwoju i chęci rywalizacji podczas pojedynków czy wyścigu do lodołamacza.

Poza standardową rozgrywką mamy do dyspozycji drugą, bardziej zaawansowaną mapę, wersję Ostatnia Automa dla jednego gracza, a także wydany równocześnie z podstawową wersją gry dodatek Przebudzenie Molocha. Do samej gry można dokupić matę i bardzo ciężko dostępny zestaw plastikowych figurek-zamienników.
27 sierpnia 2021, 12:44