Opinie użytkowników

Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? Gra to przedstawiciel nieco cięższych gier euro, więc zdecydowanie nie nadaje się do gry z dziećmi, czy nawet młodsza młodzieżą. Myślę że minimalny wiek gracza z którym jest sens usiąść do tej gry to 16lat.
O co chodzi? Ludzkość wyruszyła w mięsie kolonizacyjna. Daleka podróż zmusza ludzi do hibernacji i pozostawienie misji swoim tworom. W grze wcielamy się w sztuczna inteligencję funkcjonująca na tytułowym statku Black Angel. Na swej drodze będziemy trafiać na obce rasy oraz wiele problemow związanych z naszym lotem ku nowemu światu. Naszym celem będzie udowodnienie, że to my jestesmy najlepszym SI i zasługujemy na dalszą egzystencję.
Odczucia: Byłem mocno zainteresowany tym tytułem, więc gdy tylko trafił miałem wysokie oczekiwania. Gra prezentowała się świetnie i już mój wewnętrzny fan exela zacierał ręce...no niestety zawód był okropny. Gra jest przede wszystkim dość nudna. Zasad jest sporo i brzmi jak coś co daje spore pole do kombinowania. Tymczasem gra jest monotonna. Zmusza nas w kółko do robienia tego samego i ostatecznie trwa w nieskończoność. W mojej ocenie gra jest zepsuta i nie daje absolutnie żadnej radości. Jest to pierwsza i mam nadzieję ostatnia gra, ktorą na przerwaliśmy, bo wszyscy mieli dość...
Być może popełniliśmy jakieś błędy w trakcie grania, jednak na rynku jest tyle świetnych gier, że z pewnością nie spróbuję ponownie.
Wykonanie: Gra prezentuje się super. W wyglądzie łączy w sobie nowoczesność z klimatem lat 80ych. Elementy są ładne czytelne i po rozłożeniu gra prezentuje się świetnie. Model statku nie spełnia żadnej sensownej funkcji, ale wygląda fajnie, a Droidy i możliwość wsadzanie ich w "ufo" jest super. Niestety niewiele to daje ponieważ gra jest okropna.
07 listopada 2021, 15:51
Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? Dla fanów gier figurowych z negatywna interakcja, ale również z elementami euro. Raczej dla graczy nieco bardziej zaawansowanych, ponieważ gra wbrew pozorom nie jest taka łatwa. Sugerowany przeze mnie wiek to 14+.
O co chodzi? W grze wcielony się w jedno z plemion wikingów, którzy w trakcie postępującego Ragnaroku będą walczyć o wieczną sławę i należne im miejsce w Valhalli. W tym celu zajmować będą tereny przyległe do wiecznego drzewa Ygdrasil. Do dyspozycji graczy będą nie tylko wojownicy z ich plemienia, ale równie potężne potwory, które będą stanowiły wsparcie walce.
Mechanicznie każdy z graczy będzie posiadał zestaw wojowników oraz planszetke na której za pomocą kart będzie mógł wzmacniać swoje plemię. Głównym celem gry jest ciągła walka i przejmowanie kontroli nad terytoriami.
Odczucia: Byłem mocno uprzedzony do tego tytułu nim siadłem pierwszy raz przy planszy, a jak się okazało Blood Rage całkiem mi sie spodobał. W grze jest wiele dróg do zwycięstwa, a strata jednostek bywa często mocniej korzystna niż ich utrzymanie. W moim odczuciu to bardzo udany mariaż gry ekonomicznej z Area Control.
Wada gry jest dużą przewagą graczy doświadczonych nad początkującymi. Znajomość kart jest w grze kluczowa i mija kilka rozgrywek zanim jako tako będziemy w stanie ustalić synergie pomiędzy nimi.
Wykonanie: mapa do gry i karty są dość proste, aczkolwiek bardzo czytelne. Figurki są duże i różnorodne, a także dość mocno szczegółowe. Ponadto co wypada na plus. Twórcy nie poszli na łatwiznę i klany z wyjątkiem kolorów różnią się również modelami figurek. Planszetki graczy wykonane są z tektury, która jest dość cienka, jednak nie wydaje mi się żeby stanowilo to duży problem nawet po większej ilości rozegranych partii.
07 listopada 2021, 12:30
Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? W sam raz na zakrapiana imprezę, bądź integrację w większej grupie (do 10 osób). Ale równiez fajna opcja do grania z dzieciakami pod warunkiem, że ktoś będzie czytał karty i trzymał pieczę nad rozgrywką. Generalnie banalna gra, dla każdego chętnego do luźnej rozgrywki.
O co chodzi?
W grze w ielamy się w jednego z goblinów na usługach czarownicy, a naszym zadaniem będzie testowanie jakości jej eliksirów. Niestety picie niektórych z nich nie skończy się dla nas dobrze i będziemy musieli pożegnać się z tym światem. Temu jednak też da się zaradzić pozbawiając życia jednego z naszych "kolegów".
W grze każdy z graczy dostaje 3 zielone i jedna fioletową miksturę, która to doprowadzi do zejścia z tego świata. W swojej turze każdy z graczy będzie dobierał kartę z poleceniem, które wybrani z graczy będą musieli wykonać, bądź wręcz przeciwnie.
Gra kończy się w momencie, gdy zdrów i cały pozostanie tylko jeden goblin.
Odczucia: Mix tura jest grą, którą mam że sobą w zasadzie zawsze i wszędzie. Rozgrywka jest szybka i powoduje sporo śmiechów, wiec idealnie nadaje się na chwilę wytchnienia między tytułami, bądź zwyczajne wyciągnięcie w pubie do piwa. Słyszałem opinie, że gra szybko może się znudzić z uwagi na ograniczoną ilość kart urozmaicających rozgrywkę, jednak myślę że specyficzny charakter gry mocno temu przeciwdziała.
Wykonanie: gra jest w małym pudełku mieszczącym idealnie zawartość w koszulkach. Karty mają swój zawadiacki klimat, więc pasują do tematu gry. Generalnie , wyjątkiem tali kart oraz 10 znaczników antidotum nic w pudełku nie ma, więc ciężko rozwodzić się specjalnie nad wykonaniem.
03 listopada 2021, 17:41
Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? Gra jest mała, tak więc nie wymaga dużo miejsca. Zasady są dość proste i o ile pierwsza rozgrywka może z początku budzić pewne pytania, to po paru turach wszystko staje się jasne i klarowne. Gra nie jest też długa. Nawet w 4 graczy można się z powodzeniem zamknąć w 30min. Co do wieku potencjalnych użytkowników to myślę, że gracz 10+ będzie już w miarę dobrze ogarniał.
O co chodzi? W grze wcielamy się w grupę użytkowników magi, którzy zmierzą się w popisach swoich umiejętności celem udowodnienia, który z nich wykaże się największym kunsztem.
W grze zagrywamy, karty używamy umiejętności już zagranych zdobywamy zasoby oraz monumenty, a wszytko po to żebyśmy jako pierwsi zdobyli oznaczona ilość punktów.
Odczucia? Poczynając od instrukcji muszę powiedzieć, że jest koszmarna. Czytałem ja parokrotnie i powiem szczerze, że nawet znajac zasady jej niezrozumiem. Co do samej gry jest naprawdę bardzo dobra. Ilość elementów, które posiada każdy z graczy nie powala jednak z każdą runda nasz silniczek ładnie się rozwija co jest totalnie satysfakcjonujące i sprawia, że człowiek czuje się na swój sposób mądry. Ponad to duzym plusem dla mnie jest również szybkość rozkładania i rozgrywki. Nie zawsze mamy czas i miejsce żeby grać pełna rozgrywkę w jakieś euro. Tymczasem Red Arcana rozkładamy byle gdzie w 5 min. Gramy i szybko składamy, a gra jest w pełnoprawnym euraskiem.
Wykonanie: Gra jest bardzo ładna. Zasoby mimo iż nie szczególnie wymyślne różnią się wyraźnie od siebie i całkiem dobrze się prezentują. Dodatkowo są umieszczone w wygodnym w obsłudze plastikowym insercie. Jakoś elementów nie pozostawia miejsca na szczególną krytykę, a ilustracje i grafiki są bardzo ładne i dodają uroku tej suchej grze. Ikonografia i gdy już ją poznamy również jest czytelna i nie budzi wątpliwości.
03 listopada 2021, 17:40
board_games_tales
board_games_tales
Bardzo lubię serię Kingodomino, natomiast Kingdomino Duel to jeden z moich ulubionych gier typu Roll&Write.
Jak więc wypada na ich tle Dragomino?

Na początku trzeba uświadomić sobie, ze jest to tytuł skierowany do najmłodszych. Nie znajdziemy tutaj zawiłych zasad - ma być prosto i przyjaźnie.

Omówmy więc 2 dostępne warianty gry:

1. Zasady podstawowe
Każdy z graczy rozpoczyna z kafelkiem startowym i dobiera następny kafelek, który stara się dopasować względem posiadanego terenu (pustynia, las, łąka, wulkan, śnieg, skały).

Gdy uda się nam dopasować kafelki do siebie w nagrodę otrzymujemy smocze jajo – dopasowane kolorystycznie do naszego połączonego terenu. Jaj smoczątek jest mnóstwo i są zakryte dla graczy. Bierzemy jedno z nich jako nagrodę i patrzymy co kryje przed nami smocze jajko. Po drugiej stronie zobaczymy małe smoczątko, które da nam 1pkt zwycięstwa, albo puste jajko – wówczas przejmujemy znacznik Smoczej Mamy (jeżeli będzie on się u nas znajdować na koniec gry, dostajemy bonusowy punkt).

2. Zasady zaawansowane:
Na niektórych kafelkach możemy znaleźć wodopoje - jeżeli połączymy kafelek z wodopojem, możemy wybrać dwa smocze jajka i wybrać to, które bardziej nam odpowiada, drugie odkładamy zakryte na stół.

Jak widać zasady są bardzo proste i przyswoi je każde kilkuletnie dziecko 😊

Jak dla mnie można by się pokusić o jeszcze jakąś jedną lub dwie dodatkowe metody zdobywania punktów, aby gra za szybko się nie. Np. w ramach domowych zasad można ustalić, ze punktujemy dodatkowo jak uda się nam ułożyć teren z 4 kafelków, albo wybieramy jakiś teren który w danej grze daje nam smoczątka o wartości 2 pkt, zamiast 1.
Kombinować można na kilka sposobów 😉

OCENA 6/10

PLUSY
Przepiękne wykonanie
Łatwo przystępne zasady
Idealne na wprowadzenie dziecka w świat gier planszowych

MINUSY
Za mało kafelków terenów – jest to odczuwalne zwłaszcza przy grze w 4 osób
Pomimo, że jest to gra dla dzieci można by dopisać dodatkowe reguły dla urozmaicenie rozgrywki
03 listopada 2021, 15:50