Opinie użytkowników

Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? Dla osób, które potrafią czytać. Dosłownie. Gra ma tak proste zasady, że naprawdę wydaje mi się że nawet 8latek je ogarnie. Inna kwestią, czy będzie w stanie stanowic przeciwnika dla osób dorosłych. Gra jest w zasadzie pozbawiona negatywnej interakcji, co dla części osób może stanowić zaletę, a dla innych wadę.
O co chodzi? Concordia to ekonomiczna gra planszowa z elementami area control, w ktorej wcielimy się w jeden z rodów, którego zadaniem będzie pomnażanie majątku oraz przypodobanie się Bogini Harmonii tj. Tytułowej Concordii. Aby tego dokonać, będziemy podróżować po miastach basenu śródziemnego, budować swoje faktorie, pozyskiwać nowe kontakty oraz korzystać z już posiadanych, a także handlować.
Odczucia: Gra bardzo przypadła mi do gustu przede wszystkim swoją prostotą. Zasady są naprawdę banalne, a zarazem dają dużo możliwości na prowadzenie rozgrywki.
Kolejną zaletą jest czas rozgrywki, który z powodzeniem dla 4 graczy nie znających wcześniej tytułu zamyka się w 90min. Tury graczy również są szybkie, więc w grze ciężko mieć momenty znużenia. Gra w czwórkę, była bardzo przyjemna jednak podejrzewam, że tytuł ma problem z skalowaniem i dla dwóch graczy nawet na mniejszej z dwóch dostępnych map może by zbyt luźno.
Wykonanie: Pomimo koszmarnej w mojej ocenie okładce oraz skandalicznej wymiarowi pudełka (nie skąd decyzja o niewymisrowym pudelku), Concordia to solidnie wykonana i w moim odczuciu ładna gra.
Wszystkie lementy gry są wykonane z dobrej jakości materiałów. Ilustracje oraz grafiki na kartach są proste, ale czytelne. Znaczniki zasobów nie są generyczne, a monety jasno się od siebie odróżniają. Jedyna wada są końcowe momenty gry w ktorych na planszy jest tak dużo elementów, że ciężko odszukuje się swoje domki oraz sprawdza umieszczone pod nimi kafelki.
30 października 2021, 10:08
Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
Dla kogo? Myślę, że idealna gra na integrację. W założeniach gra rywalizacyjne, ale rewelacyjnie działa również jako kooperacja. Z uwagi na temat do rozważenia zostaje, wiek graczy. "Sprawy" nie są jakoś szczególnie makabryczne, ale poziom dedukcji jaką trzeba się wykazać jednak sugerowałby mi osoby 14+.
O co chodzi? Doszło do makabrycznego morderstwa. Grupa niezrównanych detektywów staje przed zadaniem rozwikłaniem zagadki śmierci jednak jedyne co wiedzą to płeć i wygląd denata w chwili śmierci. Jak zatem ustalić co stało się z ofiarą? Jednym sposobem rozwiązania tej zagadki jest sięgnięcie po niekonwencjonalne środki i zapytanie o to "Co się stało?" Samego denata.
W grze Paranormal i detektywi zagra od 2 do 6 graczy. Jeden znich wcieli się w ofiarę zabójstwa, która mimo iż nie posiada głosu. Wciąż nie opuściła tego świata o chce się skomunikować. Pozostałi gracze jako detektywi będą używać różnych technik spirytystycznych, aby zapytać ducha o okoliczności jego śmierci. Do dyspozycji ducha będą między innymi karty tarota, duchometr, czy pantomima.
Odczucia: Gra jest zabawna, nieskomplikowana i daje ostro w kość w kwestii kreatywności i dedukcji. Grając z zupełnie obcymi ludźmi z początku szło nam ciężko. Jednak szybko wszyscy się wkręcili, a zabawa nabrała rumieńców. W sprawie jest ok 20 spraw i drugie tyle w aplikacji. Jednak po paru sprawach z powodzeniem możemy wymyślać własne historię w związku z czym opowieść jest w zasadzie nieskończenie regrywalna. Z nieznanych mi przyczyn duch nie może odpowiadać "tak lub "nie" co znacznie utrudnia obu stroną komunikację.
Wykonanie: Gra jest bardzo ładnie wykonana. Na pozór elementów nie jest szczególnie dużo jednak w zupełności wystarczają do prowadzenia rozgrywki. Ilustracje i grafiki są ładne i czytelne. Reszta elementów również nie wzbudza we mnie żadnych negatywnych odczuć.
30 października 2021, 10:08
BrodatyBoardgames
BrodatyBoardgames
Lama Land

Niedawno wróciłem z parku niedźwiedzi. Otwieram drzwi do domu i aż nie mogę uwierzyć: a tam lama w moim salonie.

Od 2 do 4 hodowców lam będzie rywalizować o tytuł najbardziej „lamerskiego” w tej grze. Pora by udać się do la lama land.

Wygląd

Grafika jest ładna i przejrzysta. Bardzo podoba mi się kolorowe pudełko i płytki terenu dostępne w grze.

Rozgrywka

W grze istnieje 5 różnych rodzajów terenu, z których co rundę dokładamy jeden do naszego pastwiska. Płytkę terenu możemy dołożyć na pierwszym poziomie naszego pastwiska i położyć nasz znacznik na karcie zadania lub dołożyć na wyższy poziom. Wypełnianie zadań będzie się wiązało z odpowiednim ułożeniem lam lub posiadaniem konkretnego ich rodzaju.

Jeżeli zakryjemy płytką terenu symbol jedzenia pobieramy surowce, które pozwolą nam zaprosić nowe lamy. Spieszmy się je kupować bo szybciej kupione zapewniają nam więcej punktów na koniec gry. Jeżeli zakryjemy symbol domu będziemy mogli pozyskać nowych mieszkańców, którzy zapewnią nam możliwość zamiany surowców lub pozyskania monet. 2 monety możemy wymienić na dowolny surowiec.

Podsumowanie

Lama Land okazała się świetną rodzinną grą w której zarówno dzieci i dorośli będą się dobrze bawić. Może ta gra jest prosta i nieskomplikowana, ale dzięki różnym celom do wyboru na początku gry jest bardzo regrywalna. Lama Land dobrze skaluje i gra się dobrze w minimalnym i maksymalnym składzie. Zawsze też kiedy grałem bawiłem się wyśmienicie i każde dołożenie lamy wywoływało uśmiech na twarzach moich współgraczy.

W jakiej grze możecie powiedzieć przeciwnikowi w twarz, że zlamił a on się zacznie śmiać z tobą i jeszcze się nie obrazi? Mam ochotę na więcej Lam i jeżeli ktoś zaproponuje grę to nie odmówię. Lama wypasana na stole a została w moim serduszku i może kiedyś trafi do kolekcji.
29 października 2021, 17:31
board_games_tales
board_games_tales
Przepiękne grafiki od razu przykuwają uwagę i nie trudno się temu dziwić. Pierwsze skojarzenie, gdy otwieramy pudełko to oczywiście Dixit - co jak dla mnie stanowi wyłącznie komplement :)

Postaram się opisać krótko na czym polega podstawowa rozgrywka (w grze istnieje kilka wariantów, co zwiększa tylko regrywalność)

Na każdej karcie w lewym górnym rogu znajduje się ikonka kruka z liczbą od 0 do 9. Dodatkowo niektóre karty mają akcje specjalne, które pozwalają na m.in podejrzenie dodatkowej karty, albo zamiany kart z innym graczem.

Każdy z graczy otrzymuje 4 zakryte karty (z tych kart składa się własnie sen gracza), które kładzie przed sobą - może sprawdzić jedynie 2 z nich.

Kluczowym zadaniem jest skompletowanie kart o jak najmniejszej liczbie kruków (karty z Kotkiem o wartości 0 są najbardziej pożądane w całej rozgrywce :) )

Na środku stołu znajduje się natomiast stos z pozostałymi kartami (oczywiście są one zakryte) + odsłania się 1 kartę i kładzie obok.

Gracz w swojej turze może podmienić swoją kartę na tę już odkrytą, albo może zaryzykować i wymienić swoją kartę w ciemno nie wiedząc ile kruków przyjmie pod swoje skrzydła. Pamiętajmy też, ze znamy na starcie tylko 2 karty z 4.

Gdy zdecydujemy się wymienić w ciemno swoją kartę na kartę w ciemno potrafi to być bardzo ekscytujące - mina graczy którzy pozbyli się karty z 1 krukiem, a wzięli do siebie 9 kruków potrafi być bezcenna :)

W momencie gdy uznamy, że na naszych kartach znajduje się najmniej kruków mówimy pobudka i podliczamy kruki ze wszystkich kart. Jeżeli się pomyliliśmy, dostajemy dodatkowe 5 kruków do naszej sumy punktów.

Następnie rozgrywamy kolejną turę według tych samych zasad - rozgrywka się kończy gdy łącznie któryś z graczy zbierze 100 kruków - wygrywa natomiast osoba z najmniejszą liczbą kruków w swoim śnie.

Moja ocena - 7/10

"SEN" to bardzo dobra gra jeżeli chcemy wprowadzić nowe osoby w planszówkowy świat. Nie mniej starzy wyjadacze powinni się przy niej bawić równie dobrze - "SEN" to idealna pozycja startowa, zanim, przystąpi się do dania głównego i wyciągnie na stół jakiś ciężki tytuł.

W mojej osobistej kolekcji ta gra ląduje w kategorii gier imprezowych (zdecydowanie najlepiej się gra w 4-5 osób)

PLUSY
Przepiękne grafiki
Bardzo proste zasady
Intuicyjna rozgrywka
Emocje w trakcie rozgrywki

MINUSY
Warto grać w co najmniej 3 osoby - podczas rozgrywki na 2 graczy nie czuć całej otoczki, która występuje podczas gry w większym gronie
27 października 2021, 13:30
Planszowe Podziemie
Planszowe Podziemie
la kogo? Idealne, aby zachęcić tematem gier osoby z większą wrażliwością estetyczna, a zarazem nie gra dla dzieci. Zasady gry nie są bardzo skomplikowane jednak mimo cukierkowego wyglądu odradzałbym wybór tego tytułu do gry z dziećmi poniżej 12roku życia.
O co chodzi? W grze wcielamy się w budowniczych tytułowego miasteczka Everdell, którzy za zadanie będą mieli stworzyć idealna enklawę dla wszelkiej maści zwierzątek. W tym celu budować będziemy budynki, a takze rekrutować wszelkiej maści usługodawców wzbogacających funkcjonalność naszego miasteczka.
Everdell to w zasadzie gra karciana z elementem worker placement. W grze będziemy musieli pozyskiwać różnego rodzaju zasoby, móc rozbudowywać nasze miasteczko. Niemniej powierzchnia Everdell nie jest z gumy! Tak więc każdy z graczy będzie mógł zagrać maksymalnie 15kart do swojego miasta. W związku z czym trzeba robić to z głową. Rozgrywka ma asymetryczna liczbę rund i kończy się w momencie ,gdy ostatni z graczy straci możliwość wykonania kolejnej akcji.
Odczucia: Everdell jest klimatycznie lekką i nie stresując gr.ą Nie ma w niej jednej drogi do zwycięstwa, a karty, które będziemy mieli do dyspozycji pojawiają się w losowy sposób, tak więc ciężko w niej obrać od razu jakąś konkretną strategie, a raczej trzeba kombinować z wszystkim na bieżąco. Nie jestem też fanem dużej interakcji w grach typu euro, wiec w tym everdell również przypadł mi do gustu, ponieważ, z wyjątkiem podbierania kart i ewentualnego zagrania przeciwnikowi karty błazna każdy gracze nie są w stanie sobie dokuczyć.
Największa wada Everdella jest ogranie. Gracz, który zna już karty i wie czego się spodziewać ma w tej grze dużą przewagę nad nowicjuszami, co może być frustrujące.
Wykonanie: wykonanie jest bajeczne. Dużo osób narzeka na drzewo, które faktycznie nie spełnia szczególnie żadnej funkcji, ale ładnie się prezentuje i moje osobiste drzewo pomimo już sporej ilości rozegranych partii (w okolicach 20) wciąż wygląda dobrze i nie jest specjalnie zniszczone.
Zasoby nie są generyczne lecz każdy ma swój wyjątkowy kształt i fakturę odpowiednią do tego co reprezentują. Ilustracje oraz grafiki na kartach to też majstersztyk i samo patrzenie na nie jest przyjemne.
25 października 2021, 20:42
BrodatyBoardgames
BrodatyBoardgames
Khora Rozkwit Imperium
Cywilizacyjny euro pasjans bez mapy o tym by nasze polis stało się najlepsze w całej Grecji. Dostajemy ekonomiczną grę z różnymi frakcjami, kośćmi, kartami i świetnymi planszami gracza.
Gra rozgrywa się na przestrzeni 9 rund i w każdej rundzie odsłaniamy jedno wydarzenie. Z reguły zwiększają lub obniżają siłę militarną graczy. Chciałbym by karty wydarzeń były bardziej urozmaicone i wprowadzały większy chaos w grze.

W grze występuje 7 akcji, które posiadają cyfry od 0 do 6. W każdej rundzie rzucamy 2 kośćmi wybieramy, które dwie akcje chcemy wykonać i przyporządkowuje je do kości. By zagrać daną akcję na kości musi być rezultat równy lub wyższy. Osoby nie lubiące losowości mogą być niezadowolone. Jednak gra wyciąga pomocną dłoń do nas i możemy zmniejszyć poziom naszych mieszkańców w mieście i zmienić wynik na kości o 1 poziom za każdego mieszkańca. Jednak by pozyskać nowych mieszkańców to musimy ich zdobyć wybierając specjalną akcję z kafelków. Przy naprawdę bardzo złych rzutach musimy się nieźle natrudzić by wykonać upragnione akcje.

Akcje pozwalają nam zdobyć żeton filozofii, zdobyć nowych mieszkańców i dobrać nową kartę polityki, zdobywać punkty zwycięstwa za poziom kultury w mieście, dokonywać handlu i zyskać drachmy, udawać się na wyprawy wojenny, zagrać kartę polityki z ręki i rozwijać naszą nację.

Chciałbym by karty polityki dostępne w grze miały większe zróżnicowanie i wpływ na rozgrywkę.
Gra wygląda bardzo ładnie a sama okładka od pudełka przyciąga uwagę. Każda plansza gracza posiada też wszystkie potrzebne informacji o przebiegu rundy i o akcjach jakie możemy wykonać. Uwielbiam takie rozwiązania. Dzięki temu moim zdaniem gra jest przejrzysta, prosta i intuicyjna. Już po pierwszej rundzie załapiemy o co chodzi.
Mamy do wyboru 7 frakcji - każda różna, posiadająca inne zdolności i inne warunki zwycięstwa.

Brak negatywnej interakcji. Ta gra się o to aż prosi

Regrywalność
Głównie przez całą grę zbieramy żetony chwały. Są one nam potrzebne do odblokowywanie innych akcji, do zagrywania kart polityki oraz te z laurem punktują nam koniec gry. Dlatego przez całą grę opłaca nam się iść w jedną strategię i pozyskiwać ich najwięcej bo jest to najbardziej opłacalne.

Podsumowanie
Khora rozkwitła na stole i zachwyciła prostymi zasadami, dynamiczną rozgrywką i pięknym wykonaniem. Pomimo moich narzekań gra się w nią naprawdę dobrze. Moim zdaniem jest to bardzo dobra gra planszowa dla początkujących graczy. Gdyby tak dodać nowe urozmaicone karty wydarzeń i odrobinę negatywnej interakcji mielibyśmy hit. Tak to Khora dostaje ode mnie 7,5/10. Khora spoczęła na laurach a mogłaby osiągnąć o wiele więcej.
25 października 2021, 18:57